Wczoraj do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego w Łodzi trafił wniosek o ukaranie Marcina Żurawskiego sędziego Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim.
Po trwającym kilkanaście tygodni postępowaniu wyjaśniającym, które nadzorował Z-ca Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w Piotrkowie – SSO Jacek Gasiński, zdecydowano się postawić Żurawskiemu zarzut naruszenia godności urzędu sędziego.
Wniosek będzie teraz rozpatrywany w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi, który wyda stosowny wyrok w sprawie. Niestety jest to proces długotrwały, a od wyroku SA będzie przysługiwało Żurawskiemu odwołanie do Rzecznika Dyscyplinarnego w Warszawie. Z informacji uzyskanych od Prezesa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Marioli Mastalerz wiemy, że sędzia Żurawski nie został zawieszony w czynnościach służbowych i normalne sprawuje swoją funkcję.
Pod koniec października do „Gazety Trybunalskiej” i innych mediów, a także do Sądu Apelacyjnego w Łodzi trafiły e-maile podpisane przez „Temidę” o treści:
My prawnicy z okręgu piotrkowskiego, prosimy o dalsze pilotowanie sprawy postępowania dyscyplinarnego SSR w Piotrkowie Tryb. Marcina Żurawskiego. Prowadzący to postępowanie SSO Jacek Gasiński od wielu tygodni nie wykonuje żadnych czynności w sprawie, nie przesłuchał istotnych świadków w osobach strażników sądowych, którzy byli naocznymi świadkami karygodnych zachowań sędziego w stosunku do pracowników sądu i pełnomocników procesowych. W ubiegłym tygodniu sędzia ten pobił swojego byłego kolegę z wydziału gospodarczego, w osobie adw. Krzysztofa Kaczmarka. W godzinach pracy sądu SSR M. Żurawski z obłędem w oczach chodzi po korytarzach sądowych, przegląda elektroniczną wokandę i wydaje z siebie dziwne dźwięki, wzbudza zainteresowanie wśród petentów w sądzie.
Skontaktowaliśmy się z mecenasem Krzysztofem Kaczmarkiem, prowadzącym kancelarię adwokacką w Piotrkowie, z prośbą o komentarz do rzekomej napaści. Kaczmarek nie chciał ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, czy takie zdarzenie miało miejsce, a na pytanie czy wobec sędziego Żurawskiego podejmie stosowne kroki prawne stwierdził, że nie będzie komentował tej informacji.
→ Mariusz Baryła
• foto: Gazeta Trybunalska
• czytaj także:
> Sędzia Żurawski – lepiej być nie może
> Nepotyzm w piotrkowskich sądach i co dalej?