24 października o godz. 14:00 zmarł w Łodzi Zdzisław Jaskuła – poeta, pisarz, reżyser, dyrektor Teatru Nowego w Łodzi w latach 1997-1999 i 2010-2015.
Jako poeta debiutował w 1969 roku, wkrótce dostał się na Uniwersytet Łódzki z którego został relegowany z przyczyn politycznych. Studia polonistyczne dokończył na KUL-u. Należał do KOR-u. W 1976 r. pomagał robotnikom po wydarzeniach w Ursusie i Radomiu. W stanie wojennym redagował podziemne wydawnictwa.
W 2007 r. z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z żoną Sławą Lisiecką, tłumaczką literatury niemieckojęzycznej, otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Zbigniew Jaskuła należał do nurtu poetyckiego znanego jako „Nowa fala”. Czytaliśmy jego wiersze w „Nowym Wyrazie”. Szanowaliśmy go nie tylko dlatego, że był zdolnym poetą, intrygującym reżyserem teatralnym, animatorem kultury i znawcą teatru, ale przede wszystkim dlatego, że był uczciwym, skromnym człowiekiem, który mimo swojego transparentnego życiorysu nie zabiegał o posady, nie marzył o karierze politycznej, zaszczytach i nagrodach.
Z Jaskułą widywałem się dość regularnie podczas spotkań literackich organizowanych w Teatrze Nowym. Mimo, że cierpiał na nowotwór, nie dawał po sobie poznać, że coś mu dolega. Uśmiechnięty, dowcipny, radosny. Takim go zapamiętam.
Zdzisław Jaskuła (27 XII 1951 – 24 X 2015). Kiedy poeta umiera, świat się odbarwia.
→ Mariusz Baryła
26.10.2015
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska