Wczoraj, późnym popołudniem, niemiecki portal „schwäbische.de” należący do gazety „Schwäbischen Zeitung” zamieścił informację o śmierci 76-letniego przedsiębiorcy Antona Häringa.
15 lat temu na terenie Piotrkowa Häring uruchomił zakład produkcyjny, zajmujący się precyzyjną obróbką metali, który w chwili obecnej zatrudnia blisko 2 tys. osób.
Dzięki obecności niemieckiego kapitału powstała Akademia Haeringa – szkoła średnia kształcąca przyszłych pracowników firmy, którzy już w pierwszym roku nauki otrzymywali wynagrodzenie za praktyki w zakładzie i wyjeżdżali na szkolenia do centrali przedsiębiorstwa w Bubsheim – w południowo-zachodniej części Niemiec.
Przedsiębiorstwo Antona Häringa inwestowało w piotrkowskie lotnisko, wspierało kluby sportowe, ale przede wszystkim dbało o wysokie standardy pracownicze i socjalne dla zatrudnionych ludzi.
Miejmy nadzieję, że śmierć założyciela „Haering Polska” nie odbije się na kondycji piotrkowskiego zakładu, choć zawsze należy pamiętać, że biznes nie ulega sentymentom, a warunki jaki oferują władze miasta trudno uznać za konkurencyjne.
Z przykrością należy stwierdzić, że Urząd Miasta Piotrkowa Trybunalskiego nie dostrzegł potrzeby zamieszczenia na stronie „piotrkow.pl” stosownej informacji o śmierci człowieka, któremu miasto i jego mieszkańcy tak wiele zawdzięczają.
Uroczystości pogrzebowe Antona Häringa odbędą się w najbliższą sobotę 16 stycznia w rodzinnej miejscowości. Trudno sobie wyobrazić, aby na pogrzebie nie stawili się przedstawiciele piotrkowskiego magistratu z prezydentem miasta na czele
→ Mariusz Baryła
5.01.2016
• foto: bsspai.tu.bw.schule.de