Do tej pory było tak, że zmieniali się szefowie Komendy Głównej Policji, a zwykły, nie rzucający się w oczy, choć posiadający ogromną władzę, z-ca dyrektora Biura Służby Kryminalnej insp. Mirosław Domański tkwił na swoim posterunku.
Zmieniło się to wczoraj, 19.02.2016 r., wraz z opublikowaniem w Informacyjnym Serwisie Policyjnym komunikatu nr 33/2016 cz. 1:
Komendant Główny Policji z dniem 25 lutego 2016 r., po uwzględnieniu prośby o rozwiązanie stosunku służbowego, zwolnił ze służby w Policji insp. Mirosława Domańskiego – Zastępcę Dyrektora Biura Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji.
Oprócz Domańskiego z pracą pożegnali się także dwaj inni z-cy dyrektora BSK: insp. Andrzej Naperty i mł. insp. Tomasz Watras.
Mirosław Domański – ur. 28 lutego 1964 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Żonaty, dwoje dzieci. Ukończył studia na Wydziale Zarządzania i Administracji Akademii Świętokrzyskiej oraz studia podyplomowe z pedagogiki. W 2000 roku został absolwentem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Pracę w resorcie rozpoczął w 1988 roku w wydziale prewencji policji w Tomaszowie Mazowieckim. Od 1990 roku służył w pionie kryminalnym tejże jednostki. Od 2000 roku do grudnia 2006 roku pełnił służbę w Centralnym Biurze Śledczym KGP w Warszawie. Od stycznia 2007 roku do marca 2009 roku na stanowisku Komendanta Powiatowego Policji w Starachowicach. W kwietniu 2009 r. powrócił do Tomaszowa, został szefem KMP. Cztery lata później, wiosną 2013 r. Komendant Główny Policji Działoszyński powołał go na z-cę Komendanta KWP w Gorzowie Wielkopolskim, stamtąd trafił do KGP. Było to ostatnie, najwyższe, stanowisko w jego karierze zawodowej.
→ (mb)
19.02.2016
• foto: powiat.starachowice.pl
O Domańskim pisaliśmy:
> Sam przeciw wszystkim. Wojna, której wygrać nie można?
> Sam przeciw wszystkim. Wojna, której wygrać nie można? cz. II
Koleś po układach. Mierny ale wierny.