W Piotrkowie Trybunalskim, z nieznanych powodów, dzień pamięci był celebrowany wczoraj, 28 lutego. Obok gminnego establishmentu, reprezentowanego przez prezydenta Piotrkowa Chojniaka i przewodniczącego rady miasta Błaszczyńskiego, w pierwszym szeregu znaleźli się między innymi:
Marian Cecotka – były członek Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej.
Waldemar Komenda – mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego, w minionych latach podszywający się pod członka Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (bez uprawnień kombatanckich), który dzięki przychylności starosty piotrkowskiego Cubały (TW “Okrza”) – byłego współpracownika SB, został wybrany przewodniczącym Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych w Piotrkowie.
Ryszard Jabłoński – LK “Sad” – były współpracownik Służby Bezpieczeństwa, prowadził lokal kontaktowy dla agentów bezpieki przy ul. Dąbrowskiego w Piotrkowie Trybunalskim.
Jerzy Biesiadowski – TW “Henryk”, wieloletni tajny współpracownik UB i SB, pisał donosy w czasie, kiedy Żołnierze Niezłomni prowadzili działalność konspiracyjną.
Podczas uroczystości nie był obecny żaden były żołnierz Armii Krajowej, a to właśnie z tych kręgów wywodziło się polskie, powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne.
Tak więc za sprawą Chojniaka i Błaszczyńskiego hołd pomordowanym oddali byli konfidenci, przebierańcy i członkowie komunistycznej nomenklatury w mundurach Ludowego Wojska Polskiego.
→ Mariusz Baryła
29.02.2016
• foto: um/piotrkow.pl
• foto: Paweł Reising