Sam przeciw wszystkim. Wojna, której wygrać nie można? cz. II

W czasie, gdy w Warszawie trwała konferencja prasowa ustępującego po zaledwie dwóch miesiącach komendanta głównego policji Zbigniewa Maja, na korytarzu piotrkowskiego Sądu Okręgowego czekali na rozprawę odwoławczą dwaj mężczyźni.

Jednym z nich, ubranym w ciemnogranatowy, błyszczący garnitur, białą koszulę, krawat i wypolerowane czarne sztyblety był inspektor Mirosław Domański, zastępca dyrektora Biura Służby Kryminalnej KG Policji. Na ławce obok siedział nadkomisarz w stanie spoczynku Bohdan Wawrzyńczak. O konflikcie obu policjantów pisaliśmy 10 dni temu w artykule pt. „Sam przeciw wszystkim. Wojna, której wygrać nie można?”.

Alarmowaliśmy wtedy, że na przewodniczącego składu sędziowskiego został wyznaczony SSO Tadeusz Węglarek, bliski znajomy Domańskiego, co wg naszej oceny tworzyło niebezpieczny precedens, Dziś na wokandzie zabrakło nazwiska Węglarka, zastąpił go SSO Sławomir Gosławski.

O godz. 9.00 odbyła się inna rozprawa, którą prowadził sędzia Węglarek, a po jej zakończeniu, opuszczając salę rozpraw, podszedł do siedzącego w kącie korytarza Domańskiego i serdecznie się z nim przywitał.

Jak widać na załączonej fotografii obie strony złożyły apelację do sądu II instancji; Wawrzyńczak wnosił o zniesienie wyroku SR, natomiast Domański domagał się podwyższenia kary grzywny dla byłego podwładnego z 1000 do 5000 złotych i zamieszczenia przeprosin na łamach trzech gazet.

Za zgodą sądu, na sali rozpraw oprócz stron i niżej podpisanego, znalazł się także przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która od dawna śledzi poczynania Domańskiego wobec Wawrzyńczaka. Sędzia sprawozdawca Tomasik przedstawił wnioski apelacyjne i zaproponował obu panom polubowne załatwienie sporu, zachęcając jednocześnie do skorzystania z pomocy mediatora. Domański i Wawrzyńczak nie przystali na tę propozycję. Należy dodać, że obaj nie posiadają pełnomocników procesowych.

Dziś nie zapadł wyrok, sąd zobowiązał oskarżonego do uzupełnienia materiałów dowodowych i rozprawę odroczył. Przypomnijmy, że obaj policjanci spotykają się w sądzie już piąty rok.

→ Mariusz Baryła

12.02.2016

• na zdjęciu: insp. M. Domański, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• więcej o sprawie: > tutaj

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.