Pod notatką pt. „Urząd Miasta informuje – zadbajmy o tabliczki na domach” zamieszczoną w „Gazecie Trybunalskiej” 28 kwietnia br. znalazł się ciekawy komentarz.
Jego autor napisał:
Najciemniej jest pod latarnia, a dokładnie na ul. Łódzkiej, posesja vis a vis kościoła „nieoznakowana” jakąkolwiek tabliczką. Prawdopodobnie jest to nr 64, ale może 64A, 64B, a może 64C?
Pojechaliśmy, obejrzeliśmy, zrobiliśmy zdjęcia. Faktycznie, ani na ogrodzeniu, ani na elewacji budynku nie ma tabliczki adresowej. Art. 47b Prawa geodezyjnego i kartograficznego stanowi:
1. Właściciele nieruchomości zabudowanych lub inne podmioty uwidocznione w ewidencji gruntów i budynków, które takimi nieruchomościami władają, mają obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu na ścianie frontowej budynku tabliczki z numerem porządkowym w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru.
2. Na tabliczce, o której mowa w ust. 1, oprócz numeru porządkowego zamieszcza się również nazwę ulicy lub placu, a w miejscowościach bez ulic lub placów albo posiadających ulice lub place bez nazw – nazwę miejscowości.
3. Organy jednostek samorządu terytorialnego, w drodze uchwały, mogą wprowadzić obowiązek umieszczania na tabliczce, o której mowa w ust. 1, nazwy miejscowości lub nazwy dzielnicy, osiedla, zespołu urbanistycznego.
4. W przypadku gdy budynek położony jest w głębi ogrodzonej nieruchomości, tabliczkę z numerem porządkowym umieszcza się również na ogrodzeniu.
Zaś w art. 64. Kodeksu wykroczeń jest mowa o niedopełnianiu obowiązków w zakresie tabliczek z numerem nieruchomości, nazwą ulicy lub miejscowości:
§ 1. Kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości.
Właścicielami nieoznaczonej od lat nieruchomości jest prezydent Piotrkowa Chojniak wraz z małżonką. I to właśnie w organie informacyjnym Urzędu Miasta -„piotrkow.pl” – znalazło się urzędnicze przypomnienie pt. „Zadbajmy o tabliczki na domach”, które, jak widać, dotyczy wszystkich, ale nie Chojniaka.
W związku z tym „Gazeta Trybunalska” informuje, że nasz wydawca, znając chciwość Chojniaka, zobowiązał się wykonać stosowny numer w promocyjnej cenie 1 PLN + VAT i wraz z fakturą bezpłatnie dostarczyć do Urzędu Miasta.
Propozycja jest związana z troską o prezydenta, bo nie chcemy, aby został ukarany grzywną w wysokości 250 PLN i doznał nieodwracalnego szoku. Oferta jest ważna do dnia 5.05.2016 r.
→ (mb)
2.05.2016
• foto: Gazeta Trybunalska