Rozwód Chojniaka?

Już od dłuższego czasu redakcja „Gazety Trybunalskiej” jest bombardowana informacjami na temat rzekomego rozwodu  mgr inż. Krzysztofa Chojniaka z zawodu nauczyciela, człeka pobożnego, uczciwego i pierwszej damy – Katarzyny Chojniak zwolnionej w zeszłym roku z pracy w banku PKO BP.

Ludzie piszą e-maile, dzwonią, przychodzą i opowiadają rzeczy niesłychane, np. takie, że Chojniak wyprowadził się z domu, że po pracy oddala się w nieznanym kierunku, że dla niepoznaki od czasu do czasu pokazuje się z żoną, że rozprawa rozwodowa odbyła się w wielkiej tajemnicy itd.

Z czasem historie stają się coraz bardziej kolorowe i dramatyczne, jakby wyjęte z telewizyjnego tasiemca typu „Moda na sukces”, albo „Dynastia”, a występujący w nich główny bohater nie jest zakompleksionym samotnikiem z prowincjonalnego miasteczka, lecz samcem alfa, o którego zabiegają partnerzy płci obojga.

„Gazeta Trybunalska”, co często powtarzamy, zajmuje się przede wszystkim analizą faktów, a nie oczerniających plotek, które, jak wykazuje doświadczenie, dystrybuują ludzie niepoważni, niechętni prezydentowi, choć często o krystalicznych życiorysach.

Wczoraj wieczorem dostaliśmy wiadomość, że bardzo znany, szanowany obywatel Piotrkowa, często goszczący w mediach, rozpowszechnia wieści, jakoby Krzysztof Chojniak kilka miesięcy temu uzyskał rozwód w łódzkim sądzie. Wg naszego informatora, facet zaklina się, że to co mówił było najszczerszą prawdą.

Do tej pory człowiek ów nie zrobił niczego, co mogłoby podważyć jego wiarygodność, jednak kierowani instynktem samozachowawczym skontaktowaliśmy się z nim dzisiaj. Zaprzeczył, że posiada udokumentowaną wiedzę na ten temat, stwierdził, że to nie on jest źródłem informacji, lecz jedynie przekaźnikiem tego, „co mówią ludzie”. Zaznaczył, że zna K. Chojniaka bardzo dobrze, jest wobec niego lojalny i nigdy nie pozwoliłby sobie na podobne pomówienia. Na pytanie dlaczego nasz trop doprowadził do niego, nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć.

W związku z tym wysłaliśmy pismo do biura rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi:

Uprzejmie proszę o udzielenie informacji, czy przed Sądem Okręgowym w ostatnich trzech latach toczył się jakikolwiek proces w którymkolwiek z wydziałów przeciwko lub z udziałem Krzysztofa Chojniaka,  zam. Piotrków Trybunalski, ul. Łódzka. Jeśli tak, proszę o podanie daty rozpoczęcia / zakończenia procesu, sygnatury akt oraz przedmiotu rozprawy. W oczekiwaniu na odpowiedź, z poważaniem Mariusz Baryła / wydawca.

Odpowiedź nadeszła błyskawicznie:

Szanowny Panie, informuję, że we wskazanym okresie w Sądzie Okręgowym w Łodzi nie toczył się żaden proces z udziałem bądź przeciwko osobie wymienionej w zapytaniu. Z poważaniem, Anna Kołakowska Biuro Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi.

Dlatego z całą mocą pragniemy zadać kłam krążącym wokół kalumniom, jakoby Krzysztof i Katarzyna Chojniakowie zakończyli swój długoletni i szczęśliwy  związek małżeński w Sądzie Okręgowym w Łodzi.

→ (mb)

24.06.2016

• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.