Trzej królowie

Wśród pospólstwa i gawiedzi w orszaku Trzech Króli, jaki 6 stycznia 2017 r. przeszedł ulicami Piotrkowa, brylowali: prezydent miasta Chojniak i wiceprezydenci Kacperek i Karzewnik.

Pierwszy z nich niósł przestrzenny koszmarek będący logiem 800-lecia miasta, drugi trzymał w rękach symboliczny klucz, a trzeci, ten najmniejszy, taszczył herb Piotrkowa. Brakowało jeszcze przewodniczącego Błaszczyńskiego z butelką wódki, sekretarza Munika z dekretem o „Czerwonym terrorze” i dyrektora Włodarczyka z flakonem perfum.

Na zdjęciach opublikowanych w miejskim i służalczych portalach nie dostrzegliśmy żony Chojniaka Katarzyny, ani pary ich cudownych dzieci. Czyżby budziła się w nich świadomość, że tatuś wystąpi w najbardziej upokarzającej roli, aby zyskać kilka głosów podczas wyborów?

→ (mb)

7.01.2016

• foto: piotrkow.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.