Policjanci zostawili radiowóz i sobie poszli. Takie jajca tylko w Piotrkowie

Przez pół dnia w Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Polnej stał niezabezpieczony, nieoznakowany radiowóz z włączonym silnikiem.

„Gazeta Trybunalska” kilka dni temu otrzymała wiadomość, że dwóch funkcjonariuszy z dochodzeniówki nie dogadało się podczas patrolu i zostawiło otwarty radiowóz z włączonym silnikiem i opuszczonymi szybami.

Stojące przy ul. Polnej auto dostrzegł odpowiedzialny obywatel i dał cynk na komendę, żeby ktoś podjechał i samochód zabrał, bo przeszkadza w spaniu.

Początkowo nie daliśmy wiary w tę opowieść, bo różne rzeczy dotąd widzieliśmy i o różnych słyszeliśmy, ale takiego numeru chyba dotąd nikt w polskiej mundurówce jeszcze nie wykręcił. Dlatego napisaliśmy do rzeczniczki KMP w Piotrkowie Trybunalskim z prośbą o szczegóły. Co prawda przebieg zdarzenia różni się w punkcie dotyczącym powodów porzucenia pojazdu, co mamy nadzieję wyjaśnić wkrótce po zakończeniu postępowania, ale reszta się zgadza:

Dzień dobry,
w odpowiedzi na maila informuję, że na podstawie decyzji Komendanta Miejskiego Policji w Piotrkowie Trybunalskim prowadzone jest postępowanie wyjaśniające wobec policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego piotrkowskiej jednostki, którzy 11 lipca 2017 roku pozostawili nieoznakowany samochód służbowy skoda fabia bez nadzoru na ulicy Polnej w Piotrkowie Trybunalskim. Funkcjonariusze pozostawili samochód niezabezpieczony z włączonym silnikiem. Zgłoszenie o zaparkowanym pojeździe dyżurny jednostki otrzymał od anonimowego rozmówcy 11 lipca 2017 roku tuż po godzinie 23.00. Z zebranych informacji, na tym etapie postępowania wynika, że około godziny 14.00 funkcjonariusze wyjechali samochodem służbowym na teren miasta w celu wykonywania czynności służbowych. Wracając do komendy, na ul. Polnej zauważyli mężczyznę podejrzewanego o dokonanie licznych kradzieży na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Podjęli czynności w celu zatrzymania sprawcy. Prowadzone postępowanie wyjaśni, dlaczego policjanci pozostawili samochód służbowy bez nadzoru po zakończonej służbie, a tym samym czy doszło do naruszenia dyscypliny służbowej. Po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających będą wszczęte postępowania dyscyplinarne. Funkcjonariusze byli wielokrotnie nagradzani za wzorowe wykonywanie zadań służbowych. Kierowca pojazdu został ukarany mandatem karnym za oddalenie się od pojazdu, gdy silnik był uruchomiony.

→ (mb)

11.08.2017

• foto: tarnowskie-gory.slaska.policja.gov.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.