Czy sok „Vagina” trafi do Polski?

Niedawno w Niemczech pojawił się w sprzedaży sok owocowy o zaskakującej nazwie „Vagina”. Jego składnikami są: jabłko, banan, kakaowiec cupuacu i wanilia.

Producentem jest firma Rewe, która pod marką „True Fruits” oferuje wysokiej jakości soki owocowe pozbawione konserwantów.

Zachęca do zakupów? Kliknij, aby powiększyć.

Firma znana jest z prowokująco-zabawnych reklam, które w ostatnich miesiącach odnosiły się do imigrantów zalewających Europę Zachodnią. Na przykład na billboardach obok trzech butelek z sokami w kolorach narodowych Niemiec – żółtym, czerwonym i czarnym, znajdował się napis: „Nawet więcej butelek z zagranicy”, co było nawiązaniem do słów kanclerz Angeli Merkel sprzed kilku miesięcy. Co ciekawe, że jedni publicyści określali tego typu hasła reklamowe jako „subtelnie rasistowskie”, a inni – „prowokacyjnie ksenofobiczne”.

Niespodziewanie na początku września br. soki „Vagina” wycofane zostały ze sprzedaży. Ponoć niezbyt dobrze kojarzyły się stojąc na półkach obok soków z typowymi napisami np. pomarańcza, czarna porzeczka, grejpfrut…

W internetowych komentarzach pojawiły się sugestie, że zaprotestowały organizacje feministyczne twierdząc, że nazwa soku oznaczająca intymną część ciała kobiety jest seksistowska i obraża płeć piękną.

Tymczasem „Vagina” pojawiła się w portalu aukcyjnym „ebay.de”. Butelka o pojemności 400 ml kosztuje 100 euro, a pusta flaszka nawet 50 euro! W klubach dla gejów już można zamówić drinki o nazwach „Vagina” i nawet „Penis”! Niestety, niemieckie media na razie nie informują, który z nich cieszą się większą popularnością.

Tak więc soki „Vagina” raczej nie pojawią się w sklepach w Polsce, lecz być może w lokalach rozrywkowych nad Wisłą będzie można ich zasmakować?

→ P. Reising

7.09.2017

• foto: ebay.de

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.