Czołowy piotrkowski „obrońca demokracji”, uczestnik marszów i protestów, zbieracz podpisów ratujący kobiety, oznaczony typowo polskim imieniem Dawid, służy do nieskomplikowanych czynności.
Zafascynowany postaciami: byłego posła SLD Artura Zygmunta Ostrowskiego i byłego milicjanta Dziemdziory robi wszystko, aby przypodobać się mentorom, a co za tym idzie ochoczo wykonuje zadania mu powierzone.
Na razie nie są one specjalnie trudne, takie w sam raz dla niego. Mamy więc Ciżewskiego trzymającego parasol nad swoim idolem, wypinającego się w stronę Dziemdziory, wręczającego konstytucję niepełnosprawnej umysłowo kobiecie w opustoszałym rynku…
Ponieważ uważamy Ciżewskiego za osobnika elastycznego, dysponującego wolnym czasem, wiemy, że jeszcze wielokrotnie zaprezentuje swoje poświęcenie dla dobra demokracji i wolności.
→ (mb)
13.10.2017
• foto: facebook.com
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska