Światłoczuła „Ostatnia rodzina”

Do Gimnazjum im. Jana Pawła II w Rozprzy przyjechało kino. W niedzielę 22 października 2017 r. I choć dawno minęły czasy, gdy projekcja filmowa gromadziła tłumy odświętnie ubranych mieszkańców  i wywoływała odczucia porównywalne tylko z narodzinami pierwszego dziecka, w tej niewielkiej miejscowości, położonej koło Piotrkowa Trybunalskiego, znaleźli się ludzie chcący zobaczyć produkcję ambitną.

Polska światłoczuła”, to projekt kulturalno-edykacyjny, którego założeniem jest pokazywanie niekomercyjnych dzieł w ośrodkach, gdzie dostęp do kina jest mocno utrudniony, a jeśli nawet jest, to nie ma tam miejsca na filmy trudne, ważne, wyjątkowe…

Filmy wyświetlane są na dużym ekranie za pośrednictwem profesjonalnych projektorów i z wykorzystaniem zaawansowanego sprzętu nagłaśniającego. Dodatkowym atutem są spotkania z twórcami, i nie tylko z aktorami czy reżyserami, ale także z osobami, których nazwiska może nie są mocno rozpoznawalne, ale bez ich pracy, zdolności i zaangażowania obrazy filmowe nie wyglądałyby tak jak wyglądają.

Ostatnią rodzinę” wyreżyserował w 2016 r. 33-letni Jan P. Matuszyński, wcześniej znany z realizacji dokumentalnych. Film opowiada o życiu polskiego malarza Zdzisława Beksińskiego i jego rodziny: żony, syna, mamy i teściowej. Został obsypany deszczem krajowych i zagranicznych nagród, a wyjątkowe role stworzyli: Andrzej Seweryn, Aleksandra Konieczna, Dawid Ogrodnik i Andrzej Chyra.

Choć „Rodzina” nie jest łatwa w odbiorze ze względu na tematykę i silne skoncentrowanie, częstokroć sprzecznych, emocji została przez publiczność przyjęta bardzo dobrze. Widzowie chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami i uwagami w dyskusji podczas spotkania z charakteryzatorką Anną Gorońską, która przybliżyła sekrety pracy nad filmem, podzieliła się zabawnymi zdarzeniami na planie, opowiedziała o zawodzie charakteryzatorki…

Udany, ciekawy i pożyteczny wieczór. A „Polska światłoczuła” godna kontynuowania, wspierania i promocji.

→ (mb)

2.11.2017

• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.