Pierwsza ofiara Trynkiewicza

30 lat temu, 4 lipca 1988 r. 26-letni nauczyciel zwabił do swojego mieszkania przy ul. Działkowej w Piotrkowie Trybunalskim 13-letniego Wojtka Pryczka, którego wykorzystał seksualnie, zamordował i pod stertą liści porzucił w pobliskim lesie. Nazywał się Mariusz Trynkiewicz.

Notatka prasowa informująca o zagniciu chłopca. Kliknij, aby powiększyć.

Zabójstwo chłopca rozpoczęło ciąg zdarzeń, które znalazły finał trzy tygodnie później, 29 lipca, gdy zwyrodnialec używając wojskowego bagnetu pozbawił życia trzech kolejnych nastolatków: 12-letnich Artura Krawczyńskiego i Krzysztofa Kaczmarka i 11-letniego Tomasza Łojka.

Ciała dzieci usiłował spalić, ale ponieważ ogień nie chciał ich pochłonąć, zawinięte w zasłony, nadpalone zwłoki zakopał w leśnym dole.

„Szatan z Piotrkowa” – jak później został nazwany przez media – został bardzo szybko zatrzymany i osądzony. Już na etapie śledztwa przyznał się do zarzucanych mu czynów.

29 września 1989 roku Sąd Wojewódzki w Piotrkowie Trybunalskim pod przewodnictwem SSW Mariana Balińskiego skazał Trynkiewicza na poczwórną karę śmierci. Wyrok nie został wykonany, gdyż na mocy amnestii ogłoszonej przez Sejm 7 grudnia 1989 kara śmierci została zamieniona na 25 lat pozbawienia wolności.

W kwietniu br. zbrodniarz skończył 56 lat. Od 2015 r. przebywa w zamkniętej placówce medycznej – w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie.

Piotrków, 5 stycznia 2014 r., blok przy ul. Działkowej, w którym pedofil zamordował dzieci; TV Polsat realizuje 89. odcinek programu „Państwo w państwie”. 11 lutego w rzeszowskim ZK Trynkiewicz kończył odbywanie kary 25 lat więzienia i miał prawo powrotu do społeczeństwa. Foto: Mariusz Baryła / graffiti24.pl

Pomimo upływu trzech dekad tamte wydarzenia są w Piotrkowie nadal żywe, szczególnie wśród mieszkańców os. Wyzwolenia przez które przebiega owiana złą sławą ulica.

→ (mb)

4.07.2018

• grafika: barma / Gazeta Trybunalska

• więcej o Trynkiewiczu: > tutaj

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.