Gorący poranek, jak rok temu, gdy na Nowym Cmentarzu żegnaliśmy naszego kolegę i przyjaciela Piotrka Krysiaka, byłego sędziego i radcę prawnego; zmarł tak nagle, że …
Ta witryna wykorzystuje pliki ciastek. Dalsze przeglądanie portalu oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. OKNiePolityka prywatności