W połowie kwietnia tego roku rozpoczął się remont odcinka autostrady A1 od skrzyżowania z DK12 (okolice Srocka) w powiecie piotrkowskim do tzw. węzła bełchatowskiego, czyli przecięcia z DK74.
Zachodnia nitka autostrady została wyłączona, a ruch w obu kierunkach przeniesiono na jej wschodnią część, oddzielając pasy pionowymi tablicami odblaskowymi (błędnie nazywanymi pachołkami) wzmocnionymi workami z piaskiem. Jednocześnie ograniczono prędkość maksymalną do 70 km na godzinę.
Drogowa husaria przeważnie porusza się z wyższymi prędkościami, co (szczególnie w przypadku pojazdów ciężarowych powyżej 12 ton) powoduje, że pęd powietrza zmienia położenie tablic.
Poza tym warunki atmosferyczne sprawiają, że niektóre worki ulegają szybkiemu zniszczeniu. Oto krótkie video zrealizowane dziś.
Z tego powodu na całej długości remontowanego odcinka wykonawca (Mirbud S.A.) powinien rozważyć zastosowanie betonowych barier U-14b (> zobacz), które są droższe, ale znacznie zwiększają bezpieczeństwo osób i pojazdów.
Jutro skontaktujemy się w tej sprawie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
→ M. Baryła
28.07.2019
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• zobacz także: > “Przejazd autostradą A1 14 04 2019”
A jak dojdzie do wypadku. To jak karetka, albo straż pożarna dojedzie?