15 sierpnia obchodzone jest Święto Wojska Polskiego, ustanowione na pamiątkę zwycięskiej bitwy w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r., natomiast katolicy zbierają się na uroczystych mszach świętych celebrowanych z okazji Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Uroczystości związane z rocznicą, jak napisał historyk dr Mikołaj Mirowski, “najważniejszej wiktorii polskiego oręża w całej swojej historii” winny przebiegać w wyjątkowej atmosferze podniosłości i powagi. I tak właśnie było w wielu miejscowościach w kraju, gdzie organizatorzy potrafili oddać należną cześć zwycięzcom i ich towarzyszom broni poległym na mazowieckiej ziemi.
A w Piotrkowie?
Około dwudziestu osób zbiło się w grupę, która stanęła na przeciwko nadwyrężonego upływem czasu pomnika, mylnie nazywanego przez urzędników i wyrobników z lokalnych mediów “Grobem Nieznanego Żołnierza”, aby złożyć pod granitową płytą tanie wiązanki kwiatów.
Wśród nich znaleźli się m. in. Stanisław Cubała s. Józefa – były współpracownik Służby Bezpieczeństwa zarejestrowany jako TW “Okrza” (> link), były funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej Jan Dziemdziora, były członek ORMO Marian Cecotka oraz kilku emerytowanych żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego.
Ten doborowy skład uzupełnili: poseł PiS Grzegorz Lorek, wiceprezydent Piotrkowa Andrzej Kacperek, poseł PO Cezary Grabarczyk, wicemarszałek Sejmiku Wojewódzkiego Zbigniew Ziemba, radny PiS Łukasz Janik i in.
Około 30 mieszkańców Piotrkowa przypatrywało się “uroczystości” z bezpiecznej odległości.
→ (mb)
16.08.2019
• foto: piotrkow.pl
• galeria zdjęć: > tutaj
TW Okrza na początku roku dostał od Chojniaka ciepłą posadę w radzie nadzorczej jednej z miejskich spółek. Ciekawi mnie dlaczego żaden radny o to nie pyta, a w szczególności o motywy rej decyzji.
Nikt nie pyta, ponieważ każdy marzy o takiej posadzie.