Rozpoczęła PO-KO aferą z wiceministrem Piebiakiem i farmą trolli. Z farmy została jedynie pani Emilia, ale kogo to obchodzi.
PiS rozgrzewał się powoli, wreszcie odkrył aferę z posłem Brejzą w Inowrocławiu i posądzenia o łapówki posła Neumanna.Teraz mamy wyciek ścieków w Warszawie do Wisły.Nie wierzę, by “słoiki”w stolicy zostały tym faktem poruszone.
W obu obozach widać dwie, trochę róże taktyki. Prawo i Sprawiedliwość próbuje przede wszystkim przedstawiać swoje czteroletnie sukcesy i odpowiadać na ataki opozycji.
PO-KO + PSL z Kukizem mają jedyny sposób na wygraną: bić jak w bęben w rządzących. Nie warto tutaj wymieniać wszystkich chwytów i zagrywek. Każdy może je obejrzeć w telewizji i przeczytać w internecie.
Przy okazji zmobilizowano wszystkich medialnych agentów, służb polskich, obcych i dwupłciowych, starych i nowych. Na razie walka toczy się w okolicach remisu, być może z lekkim wskazaniem na totalną opozycję.
Do wyborów pozostało półtora miesiąca. Przypuszczam, że będziemy świadkami jeszcze niejednej afery i aferki, prawdziwej lub wyssanej z palca.
Zastanawia mnie postawa wywiadu amerykańskiego. Dla obecnej administracji USA zwycięstwo PiS-u byłoby pożądane, skoro coś tam w Polskę inwestuje. Są to inwestycje raczej symboliczne, ale jednak. Toteż afery na miarę “spisku kelnerów” raczej bym się nie spodziewał. Trochę jednak CIA powinna partii Jarosława Kaczyńskiego podrzucić, tyle by potrafiła wygrać z niezbyt dużą przewagą, broń Boże nie z przewagą, dającą jej większość konstytucyjną. Bo PiS ze zbyt dużą władzą mógłby próbować zbytnio się stawiać amerykańskim protektorom, a nie o to chodzi Donaldowi Trumpowi. Jego wizyta w naszym kraju w rocznicę wybuchu II WŚ, ma pomóc obecnemu rządowi w zwycięstwie, ale w zwycięstwie umiarkowanym.
Liczę jednak na jakiś skandal obyczajowy, który najlepiej się sprzedaje i daje wymierne wyniki w wyborczym rankingu. Musi to się stać, lub coś podobnego, na co najmniej 3 tygodnie przed głosowaniem, bo tyle czasu trzeba na zakotwiczenie się w mózgownicach naszych obywateli.
Amerykańskie agencje wiedzą przecież, że Niemcy nie śpią i na pewno jeszcze przygotowują jakąś bombę, wspierającą Schetynę i jego towarzyszy. Nie wolno zapominać o Rosjanach, którzy choć teraz słabsi, na pewno nie omieszkają się wmieszać. Jest jeszcze Mosad z żydowskimi interesami. Nie ma co wspominać o polskich służbach, bo te istnieją o tyle, o ile służą innym państwom.
Widać, że szykuje się arcyciekawa rozgrywka.
→ Zbigniew Rutkowski
29.08.2019
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
4 lata sukcesów xD Oto proszę państwa niepełna lista sukcesów Prawa i Sprawiedliwości:
– Afera samoloty VIP
– Polska Fundacja Narodowa
– Afera „córki leśniczego”
– Afera premiowa dla urzędników
– Afera Szkoleń dla Urzędników
– Afera z wycinką Puszczy Białowieskiej
– Afera Edmunda Jannigera
– Afera z wypadkami SOP (wcześniej BOR)
– Afera Vat wiceministra Romanczuka
– Afera z brakiem odzyskania wraku Tupolewa
– Afera 27:1
– Afera finansowa ministra Zbigniewa Ziobro
– Afera wynagrodzeniowa 2017
– Afera samolotowa – miliony na loty polityków
– Afera damskich bokserów z PiS
– Afera Edwarda Szydło
– Afera ASF
– Afera Kongresu 590
– Afera Kaczyński i Jet Air i Amber gold?
– Afera z WOŚP
– Afera asfaltowa
– Afera Radomska
– Afera Szklany Domy +
– Afera przekopowa
– Afera z rezydencją ministra Jana Szyszko
– Afera finansowania kampanii minister Anny Zalewskiej z pieniędzy PCK
– Afera Medicover
– Afera Dyplomacja publiczna 2017
– Afera z kosztami miesięcznic smoleńskich
– Afera stadninowa – Likwidacja stadnin koni
– Afera lekowa
– Afera taśmy Srebna Jarosława Kaczyńskiego
– Afera laski marszałka aka podkarpacka
– Afera państwowe banki ratują gazetę Polska Codziennie
– Afera działki Morawieckiego
– Afera plagiatowa dr Szymanka
– Afera drukarska
To oczywiście niepełna lista sukcesów Prawa i Sprawiedliwości, spis około 250 afer wraz z wyjaśnieniami o co chodzi dostępny pod tym linkiem
https://wszystkie-afery-pis.fandom.com/pl/wiki/Wszystkie_afery_PIS_Wiki
i to wszystko w 4 lata? imponujące.
Jeśli na koniec 4 lat aferalnych budżet państwa
jest zrównoważony, to daj Boże jak najwięcej afer.