Wybory 2019. Nowe twarze, nowe nazwiska. Czy będzie śmiesznej?

Choć trzon polskiego parlamentu pozostał bez zmian, wielu wyborców z radością pożegnało kilka charakterystycznych i kontrowersyjnych postaci życia publicznego, a powitało nowe osoby.

Brak w ławach poselskich Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza, Anny Sobeckiej czy Krzysztofa Czabańskiego (wszyscy z PiS) z pewnością wpłynie na podniesienie kultury politycznej i lepsze postrzeganie władzy ustawodawczej.

Aby jednak nie było zbyt nudno dozę rozrywki zapewnić powinni zaprawieni w bojach przedstawiciele Konfederacji: Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke, Krzysztof Bosak oraz postkomunistów: Joanna Senyszyn i Włodzimierz Czarzasty, a także Klaudia Jachira z KO.

W nowej kadencji Sejmu i Senatu znaleźli się ludzie, których talent rozrywkowy nie został jeszcze odkryty i doceniony. Z grona 460 parlamentarzystów powinno udać się wyłowić przyszłe gwiazdy w myśl zasady: nie będzie lepiej, ale będzie śmieszniej.

→ (mb)

15.10.2019

• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

 

5 Replies to “Wybory 2019. Nowe twarze, nowe nazwiska. Czy będzie śmiesznej?

  1. Melduję, że jest mały błąd w tekście, nie 560, a 460 posłów niestety zasiada w polskim sejmie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.