Honorowy Skrzek

Zbigniew Skrzek (ur. 1950 r.) dołączył do zaszczytnego grona Honorowych Obywateli Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Uroczystość wręczenia tytułu odbyła się dziś (10.11.2019 r.) po mszy hubertowskiej odprawionej w kościele oo. Bernardynów – czytamy na stronie internetowej piotrkowskiego magistratu.

Od prawej: przewodniczący Błaszczyński, prezydent Piotrkowa Chojniak, weterynarz Skrzek. Foto: piotrkow.pl

I dalej:  “Rada Miasta Piotrkowa Trybunalskiego w uznaniu wybitnych zasług dla naszego miasta nadaje tytuł Honorowego Obywatela Piotrkowa Trybunalskiego Zbigniewowi Skrzekowi. Powyższy tytuł odnotowany jest w księdze Honorowej Miasta pod datą 30 października 2019 roku” – to fragment tekstu, jaki widnieje na akcie nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta, który w niedzielę (10.11) prezydent Krzysztof Chojniak wraz z przewodniczącym Rady Miasta Marianem Błaszczyńskim wręczyli zasłużonemu piotrkowianinowi. 

Doceniony medyk powiedział podczas uroczystości: – To wielki zaszczyt znaleźć się w tak znakomitym gronie Honorowych Obywateli Piotrkowa Trybunalskiego. Odbieram to jako wyróżnienie nie tylko dla siebie, ale dla prowadzonej profesji, czyli zawodu lekarza weterynarii. Jest to duże zaskoczenie, gdyż piotrkowianinem jestem dopiero od 45 lat. Dla mnie Piotrków jest miejscem urodzenia, co prawda nie mojego, ale mojej żony i moich synów. To również miejsce nauki i pracy. Dziękuję wnioskodawcom, kapitule, jak również Radzie Miasta za przyznanie tego tytułu.

Msza w kościele oo. Bernardynów, drugi od prawej: ks. biskup Pękalski, w brązowym habicie o. Kubica. Foto: piotrkow.pl

Przyznanie Skrzekowi honorowego tytułu miało bardzo bogatą oprawę: w kościele oo. Bernardynów odprawiono mszę hubertowska pod przewodnictwem wysokiego funkcjonariusza kościelnego – biskupa pomocniczego Archidiecezji Łódzkiej ks. Ireneusza Pękalskiego. W nabożeństwie oprócz władz miasta, samorządowców, szerokiej reprezentacji przedstawicieli kół łowieckich uczestniczył także prezes Łódzkiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej lek. wet. Mirosław Kacprzyk. To właśnie on wraz z lekarzem weterynarii Andrzejem Cecotką i gwardianem klasztoru oo. Bernardynów Gracjanem Kubicą podpisali wniosek o nadanie Z. Skrzekowi honorowego wyróżnienia, który wpłyną do rady miasta.

Dokument zawiera same pochwały wobec nominowanego np.:

Zbigniew Skrzek był pomysłodawcą i organizatorem Mistrzostw Polski Służby Weterynaryjnej w Strzelectwie Myśliwskim, które w Piotrkowie Trybunalskim odbyły się 6 razy. Dzięki jego staraniom w Piotrkowie organizowane są imprezy kynologiczne – Krajowe i Międzynarodowe Konkursy Pracy Psów Myśliwskich oraz wystawy psów rangi krajowej.

Nie zapomniano także o jego związkach z Kościołem katolickim:

Od 2001 roku czynnie uczestniczy w życiu Klasztoru Bernardynów. Z jego inicjatywy organizowana jest m.in. żywa szopka bożonarodzeniowa, uroczysta msza Hubertowska oraz ołtarz myśliwski w dniu Bożego Ciała. Jest pomysłodawcą wystaw o tematyce łowiecko-przyrodniczej, koncertów muzyki myśliwskiej, a także konkursu na najładniejszą choinkę, w którym bierze udział młodzież z piotrkowskich szkół.

A na zakończenie przedstawiono bogate portfolio trzeciorzędnych medali i odznaczeń:

Dr n. wet. Zbigniew Skrzek swoją działalnością zawodową i społeczną w sposób szczególny przyczynia się do promocji Piotrkowa Trybunalskiego. Za swoją działalność został wyróżniony: Brązowym Krzyżem Zasługi (1986 r.), Złotym Krzyżem Zasługi (2002 r.), Brązowym medalem „Za zasługi dla miasta Piotrkowa Trybunalskiego (2002 r.), Złotym medalem „Za zasługi dla miasta Piotrkowa Trybunalskiego” (2006 r.), Medalem „20 lat województwa piotrkowskiego” (1995 r.), Odznaką Honorową „Meritus” (2003 r.) oraz tytułem Zasłużony dla Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie (2015 r.).

Po takiej prezentacji radnym miejskim nie pozostało nic innego, jak nadać tytuł honorowy lekarzowi, społecznikowi i myśliwemu. Stało się to 30 października podczas XIII Sesji Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.

“Wniosek został pozytywnie rozpatrzony przez Kubicę” – powiedział przed głosowaniem przewodniczący Błaszczyński; to przejęzyczenie można przypisać “czynnościom pomyłkowym”, o których bardzo obszernie pisał Freud w dziele “Psychopatologia życia codziennego”. Jednak nikt nie zareagował na podświadome życzenie Błaszczyńskiego. Z 17 radnych obecnych na sali wszyscy byli za podjęciem uchwały, nie było żadnej dyskusji. Radni PiS wcześniej opuścili pomieszczenie i nie brali udziału w głosowaniu.

Propozycja zgłoszona przez dwóch weterynarzy i zakonnika nie przypadła do gustu części mieszkańców miasta. Pod informacją na ten temat zamieszczoną w jednym z portali pojawiły się następujące komentarze:

  • Kornelia Izabela Silka 30.10.2019 11:44: Jak nazwać indywiduum, które zabija dla przyjemności, a leczy dla pieniędzy. Jak nazwać koloratkowego, który pochwala łamanie 5 przykazania… I takie zachowania są honorowane?!
  • gość (Gość)26.10.2019 21:44: Lekarz hipokryta, który strzela do zwierząt. Takiemu człowiekowi ręki nie podaję, a wręcz odwrotnie pogardzam!!!
  • Bolek (Gość)24.10.2019 19:25: o jakich potrzebujących kaman pisowskich, z drugiej strony jaka to idea ludzka wiążąca przyjemność zabijana z klerem i chrześcijaństwem, a z czym idea myślistwa jest dobra co brakuje ci żarcia, rozumiem walkę o przetrwanie – stan wyższej konieczności! , ale zabijanie dla przyjemności nazywane ochroną przyrody, co za bzdury wypisujesz logika pisowska stan umysłu!
  • Obrońca zwierząt (Gość)24.10.2019 14:31: Każdy weterynarz który jest myśliwym i strzela do zwierząt nie zasługuje na tytuł Honorowego Obywatela Miasta. A Kapituła to też myśliwi poza o. Gracjanem?
  • Bolek (Gość)24.10.2019 13:10: Koledzy zgłaszają kolegów, jednocześnie zapalony myśliwi polujący z pasją, taka ochrona przyrody uratuje przyniesione zwierzątko po to aby je później odstrzelić, z drugiej strony miałem z tym Panem do czynienia i mnie pusty śmiech ogartnia na to ,że musi dostać medal za wykonywanie swojego zawodu, czyli kierowcy tirów po 30 latach bezwypadkowej jazdy powinni dostawać medale za to,że nikogo nie rozjechali!
  • ~? (Gość)24.10.2019 11:37: Jak można kochać zwierzęta i je zabijać dla przyjemności? Przynajmniej z tego jednego powodu nie powinien dostać tego zaszczytnego tytułu!
  • ~!!! (Gość)24.10.2019 10:47: Minusem jest to, że jest myśliwym.Zabijanie zwierząt dla przyjemności i rozrywki to hańba. (> link).

20 lipca 2017 r. “Gazeta Trybunalska” szczegółowo opisała przykre zdarzenie, w którym śmierć poniosła młoda sarna, a do jej zgonu pośrednio przyczynili się Zbigniew Skrzek i jego syn, także lekarz weterynarii, Michał. Artykuł zatytułowany “Kto odpowie za śmierć sarny?” dostępny jest: > tutaj.

→ M. Baryła

11.11.2019

• foto: piotrkow.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.