Dwa tygodnie temu, 6 listopada, przedstawiliśmy zdjęcia dokumentujące wulgarne, antysemickie napisy na trzech nieruchomościach należących do Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
W ślad za publikacją pt. “Piotrków. Nawołują do “jebania Żydów” wysłaliśmy do spółdzielni i straży miejskiej pisma interwencyjne:
Reakcja PSM była natychmiastowa, na drugi dzień ordynarne napisy i znaki graficzne zostały zamalowane, a nieco później przystąpiono do odświeżenia klatek schodowych farbą olejną. Efekty widać na zdjęciach:
Otrzymaliśmy także odpowiedzi od prezesa zarządu spółdzielni i komendanta straży miejskiej.
Polska zmienia się na lepsze, cywilizuje się, są jednak takie sfery życia społecznego, które wymagają od zarządców i służb większej wrażliwości, troskliwości, a także surowości i konsekwencji w działaniu. Z pewnością estetyka otoczenia, w jakim żyjemy, dbałość o naturalne środowisko należą do tej grupy.
Straż miejska nie może zapominać, że miasto nie kończy się za torami kolejowymi, a tereny należące do spółdzielni mieszkaniowych są wyłączone z opieki funkcjonariuszy. Wręcz przeciwnie. Ilość drobnych, ale bardzo uciążliwych wykroczeń jest nieporównywalnie większa niż w śródmieściu.
Od administracji spółdzielni oczekujemy samodzielności i błyskawicznego działania w takich przypadkach jak opisany, ale także zwracania uwagi na: przypadki niszczenia zieleni, nieprawidłowe parkowanie (szczególnie na drogach pożarowych), stan nawierzchni jezdni i chodników oraz oznakowań drogowych, i in.
Mamy świadomość, że blokowiska sprzyjają anonimowości, że mieszkają w nich nie tylko ludzie przyzwoici, ale także osobnicy aspołeczni i wandale, dlatego ważne jest, aby przypadki naruszeń i uszkodzeń tego co wspólne zgłaszać i egzekwować naprawę, a nie udawać, że “mnie to nie dotyczy”.
→ (mb)
19.11.2019
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• czytaj także: > “Chojniak na bruk: Żydzew (archiw.)”
• więcej tekstów z tagiem “interwencja”: > tutaj