Dwadzieścia osób, w przeważającej większości starych kobiet, zgromadziło się dziś o godzinie 18. przed budynkiem sądów w Piotrkowie Trybunalskim, aby…
…prawdopodobnie dać wyraz poparcia sędziom orzekającym w sądach powszechnych i Trybunale Konstytucyjnym. Jest to jedynie przypuszczenie, gdyż zebrani nie skandowali żadnych haseł, nie trzymali w rękach transparentów, nie mieli na sobie koszulek z podobiznami sędzi Gersdorf, sędziego Moraczewskiego czy innych arcyważnych person.
Nikt się nie podpalił, nikt nie skoczył z dachu historycznej budowli, a szkoda, bo Piotrków znów trafiłby na łamy mediów, jako miasto o wysokim stopniu patologii.
Było tak nudno i żałośnie, że policja zrezygnowała z doglądania pikiety, nie przybyli nawet byli milicjanci i esbecy oraz przedstawiciele niemieckiej gazety, co jest o tyle dziwne, bo niemieckie czasopisma i portale słyną z obrony demokracji w Polsce, zaprzęgając do tego zadania mało rozgarniętych wyrobników, dla których praca u potomków dr Goebbelsa jest nobilitacją.
Najzabawniejsze jest jednak to, że na trotuarze nie pojawił się choćby jeden przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości i nie wygłosił w kierunku zebranych dziękczynnej mowy. Wygląda więc na to, że spotkanie miało charakter czysto abstrakcyjny.
→ (mb)
19.12.2019
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• czytaj także > “Sejm obraduje nad nowelizacją ustaw sądowych”
Jakie miasto taka obrona 🙂 🙂
zajebisty tekst! najlepsze pioro w okolicy!
Tekst napisany przez (mb) jest bardzo dobry.
Dziennikarz, to zawód zaufania publicznego, tak więc, od dziennikarza oczekuje się przestrzegania norm etycznych, moralnych oraz społecznych. A jakie są twoje normy etyczne Wolski, sam sobie odpowiedziałeś – zaje… ste !
Piszesz Pan, że od dziennikarza oczekuje się norm etycznych. Dobrze wymagać od innych owych norm etycznych a od siebie już nie. Np. w tym tekście był błąd merytoryczny, Komentarz dodałem, zwracając uwagę i widzę, że komentarz znika bo moraliście on nie pasuje. Dowód na to, że komentarz przeczytał autor jest fakt drobnej korekty w tekście. Warto czasem wejrzeć w własne sumienie a nie pouczać innych…choć w święta. Pozdrawiam.