Czy wierzysz, że prezes dyma kota? Jakie wyniki sondażu?

3 stycznia, w głównym wydaniu “Wiadomości” TVP, Danuta Holecka przedstawiła wyniki sondażu pracowni Social Changes przeprowadzonego dla portalu “w polityce.pl” (> link), w którym 1042 respondentom zadano jedno pytanie.

Brzmiało ono: czy wierzy pan / pani, że Tomasz Grodzki przyjmował łapówki w czasach, gdy pracował jako chirurg oraz pełnił funkcję ordynatora i dyrektora szpitala Szczecin-Zdunowo?

Komentarz

Tak sformowane pytanie pojawiło się w przestrzeni publicznej pierwszy raz i natychmiast trafiło do annałów polskiej socjologi. Portal braci Karnowskich i Social Changes Sp. z o.o. (firma nie posiadająca nawet telefonu stacjonarnego) powinni pójść dalej i zadać badanym pytanie: czy wierzy pan / pani, że prezes dyma kota lub odwrotnie?, a następnie ta sama Danuta Holecka winna przedstawić wyniki ankiety i dodać do tego stosowny komentarz o pozytywnym wpływie dymania na układ limfatyczny i stosunki polsko-węgierskie. 

A wszystko to z kamienną twarzą i w przekonaniu, że polskie społeczeństwo składa się w 99,99 % z idiotów.

→ K. Kozielski

7.01.2019

• źródło: TVP / screen: GT

 

2 Replies to “Czy wierzysz, że prezes dyma kota? Jakie wyniki sondażu?

  1. Zaraz się okaże, że to marszałek wręczał pacjentom łapówki żeby do Niego przyszli bo nie miał pacjentów …

    Jednak każdy kto chociaż raz podupadł na zdrowiu i musiał przejść jakiś zabieg, wie jak wyglądają procedury i jak długa jest kolejka do łóżka na oddziale. Lekarze jednak znają sztuczki i poprzez prywatne gabinety potrafią w cudowny sposób znaleźć wolne łóżko i termin na zabieg. Proceder perfidny i mocno zakorzeniony w służbie zdrowia. Najbardziej jednak zawsze bawi mnie mina lekarza, który pyta nie na początku tylko na końcowej wizycie- A gdzie pani pracuje ? ( bo chyba wyczuwa, że coś jest na rzeczy), a Ja mówię , że jestem pielęgniarką w tym szpitalu, tylko na innym oddziale 😀

    1. Wystarczy,że Holecką kot prezesa (…) .To tłumaczy przypływ,, inteligencji,, i ,,erudycji,,.Zainteresowana może sobie doczytać i zobaczyć co jest na rzeczy. No

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.