W Piotrkowie, na pierwszym piętrze kamienicy w centrum Starego Miasta, zawisł Andrzej Duda, a konkretnie trzy bannery z wizerunkiem Andrzeja Dudy.
Dziwić się nie ma co, bo przecież zbliżają się wybory prezydenckie, ale już napis umieszczony na środkowej płachcie wzbudził w przechodzących tamtędy ludziach uczucia, najdelikatniej mówiąc, mieszane.
Nieznany z nazwiska pijarowiec zdecydował się na hasło odwołujące się do lokalnych, propisowskich sympatii i nakazał wydrukować tekst: “Piotrków Trybunalski murem za Dudą”.
Początkowa konsternacja mieszkańców, którzy gotowi są oddać głos na Hołownię, Bosaka, Żółtka czy któregoś z pozostałych kandydatów, ustąpiła ciekawości. Ludzie zaczęli się bowiem zastanawiać, cóż to właściwie jest ten “Piotrków Trybunalski”?
Miasto powiatowe – to oczywiste, twór materialny składający się z ulic, kamienic, bloków i komórek, parków, cmentarzy i pozostałej infrastruktury. Jak więc miasto może kogoś popierać, albo nie popierać skoro nie ma w nim ducha i rozumu?
Intencja pisowskich spin doktorów okazała się mało czytelna, a najbardziej zdziwiła niechęć do precyzyjnej formy, czyli : “Mieszkańcy Piotrkowa murem za Dudą”, bo przecież byłoby to nie tylko logiczne, ale i zgodne z prawdą, bo z pewnością część zamieszkujących, lub zameldowanych tutaj wyborców, szczerze Dudę popiera.
Oczywiście zdanie nie powinno zawierać zaimka “wszyscy”, gdyż byłoby to przekłamaniem i na 100% zwróciłoby uwagę ogólnokrajowych bulwarówek i części portali internetowych.
Po kilku dniach zagadkę udało się rozwikłać, a to dzięki pomocy samego Andrzeja Dudy raczącego naród i Jana Pietrzaka myślą tyleż głęboką, co wyszukaną, iż “Próbuje się nam wmówić, że LGBT to ludzie. A to jest po prostu ideologia”.
Kandydat Duda świadomie odwołał się do równie błyskotliwych wypowiedzi swoich kolegów: Jacka Żalka, sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, który w telewizji powiedział, że “LGBT to nie są ludzie, to jest ideologia” i Przemysława Czarnka, prostego doktora habilitowanego nauk prawnych, adiunkta z KUL i posła, który zasłynął stwierdzeniem: “(…) Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy o jakiejś równości. Ci ludzie [LGBT] nie są równi ludziom normalnym”.
I wreszcie dochodzimy do finału tego felietonu: Piotrków to nie ludzie, to ideologia, a konkretnie stan umysłu. I, jak powiedział z mównicy sejmowej główny ideolog PiS Jarosław Kaczyński: “Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne”, tego się trzymajmy.
→ M. Baryła
15.06.2020
• foto i fotomontaż: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
Koło kauflanda chyba 10 banerów obok siebie.
Po prostu to jest jakaś parodia wyborów i środowisko dziennikarskie powinno obnażyć ten przekaz podprogowy, poretuszowanymi zdjęciami