Piotrków. MZK testuje autobus hybrydowy. Nasze wrażenia

Na Piotrkowskich ulicach pojawił się pierwszy autobus hybrydowy, zielony MAN Lion’s City EfficientHybrid. Miejska spółka odpowiedzialna za transport publiczny wypożyczyła pojazd do 14 dniowego testu.

MAN Lion’s City EfficientHybrid, to nowa konstrukcja, nad którą prace trwały blisko 7 lat, w ofercie importera znajduje się od zaledwie kilku miesięcy. Samochód dysponuje dwoma silnikami: 9-litrowym dieslem o mocy od 280 do 360 KM, oraz elektrycznym o mocy 12 kW, zamontowanym pomiędzy jednostką główną a skrzynią biegów. Pojazd wykorzystuje zasadę odzysku energii podczas hamowania. Prąd jest magazynowany nie w akumulatorach, lecz w kondensatorach, co obniża masę całkowitą. Dzięki tej technologii zużycie paliwa jest niższe o około 18-20% niż w aucie wyposażonego jedynie w silnik diesla.

Jak powiedział “Gazecie Trybunalskiej” przedstawiciel handlowy MAN-a w Polsce, tradycyjny autobus zużywa średnio 37 l/100 km, więc różnica wynosi 7,4 l/100 km, co przy przebiegu rocznym rzędu 75 tys. km daje oszczędność około 22 tys. zł. Nie jest to kwota duża, ale trzeba pamiętać, że standardowy autobus z 2-letnią gwarancją kosztuje ok. 1 mln zł netto, a hybryda 1,1 mln netto, przy czym koszty serwisu są na porównywalnym poziomie.

W pełni elektryczny autobus MAN kosztuje zaś 2,2 mln zł netto.

Wygoda jazdy

Wybraliśmy się na krótki rekonesans testowym autobusem. Pierwsze, czego łatwo doświadczyć, to zdecydowanie niższy poziom hałasu w przestrzeni pasażerskiej, co wpływa na przyjemność jazdy. Pojazd został wyposażony w niezależne zawieszenie kół, więc jego praca jest miękka i komfortowa. Do tego dochodzi nowy rodzaj amortyzatorów z hydraulicznym tłumikiem drgań.

Wnętrze autobusu. Kliknij, aby powiększyć.

Wszystkie elementy wewnętrzne są dobrze spasowane i nic nie trzeszczy i nie hałasuje. Drzwi zamykają się miękko i bezgłośnie. Fotele dla pasażerów pokryte tkaniną welurową są dość twarde, ale dobrze wyprofilowane.

Auto, dzięki automatycznej skrzyni biegów, płynnie przyspiesza i nie da się odczuć typowego szarpania przełożeń, co w starszych modelach jeżdżących po Piotrkowie jest nagminne.

Ogólnie wygodę jazdy należy uznać za więcej niż zadowalającą. Do tego dochodzi świadomość, że przemieszczamy się pojazdem zdecydowanie bardziej ekologicznym.

Miejski Zakład Komunikacyjny chciałby nabyć dziesięć hybrydowych autobusów, to o 15 mniej niż posiada Tomaszów Mazowiecki. Jaka będzie ostateczna decyzja w tej chwili trudno powiedzieć, bo bez zewnętrznego dofinansowania spółka niewiele może zdziałać, a zadłużonego, źle zarządzanego urzędu miasta nie stać w tej chwili na wyłożenie około 15 mln złotych.

→ (mb)

8.07.2020

• foto: piotrkow.pl

 

One Reply to “Piotrków. MZK testuje autobus hybrydowy. Nasze wrażenia”

  1. W jakim celu testują autobus hybrydowy, w dodatku nie pochodzący z krajowej produkcji, skoro priorytetem w opracowanym programie jest zakup wozów elektrycznych wraz z stacjami ładowania?
    https://m.infobus.pl/piotrkow-planuje-zakup-12-autobusow-elektrycznych-_more_118862.html#
    Wozy zasilane olejem napędowym, gdzie dyrektywa UE wyraźnie wskazuje 100% ich eliminację w transporcie publicznym do 2050 roku. Będą mogły jeździć tylko zasilane gazem ziemnym, w związku z czym dlaczego Hołowczyc i Stankowski słowo innowacja nadal kojarzą z sierpem, młotem i rudym 102?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.