Sobota, 28 sierpnia 2021 r., była ostatnim dniem Volbórka Jazz Festival zorganizowanego po raz trzeci w Tomaszowie Mazowieckim przez Galerię Sztuki Arkady. Jednocześnie był to dzień wypełniony największą ilością muzycznych spotkań.
Wszystko zaczęło się w południe od “Cudu nad Wolbórką” czyli parady ulicznej prowadzonej przez Marka Michalaka z udziałem Orkiestry Dętej OSP Zawada i uczestników festiwalu. Było kolorowo, radośnie i zabawnie.
Po przemarszu, na scenie Galerii Arkady, miał wystąpić zespół “Mokollective” w składzie: Adam Przybyłek – saksofon altowy, Paweł Chaberski – fortepian, Mateusz Wadowski – kontrabas, Mateusz Panasiuk – perkusja, ale w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności kolektyw nie pojawił się w Tomaszowie.
O godzinie 15:00 rozpoczął się panel dyskusyjny nazwany: “Marek Karewicz we wspomnieniach przyjaciół”, natomiast o godzinie 18:00 nastąpiło spotkanie z legendą polskiego jazzu – Zbigniewem Namysłowskim (ur. 1939 r.).
Za kilka dni, 9 września, Mistrz Namysłowski obchodzić będzie 82. rocznicę urodzin. Nie opuszcza go poczucie humoru, a nawet ironia, pamięć nie zawodzi, a oczy błyszczą. Rozmowę z muzykiem prowadził red. Piotr Bielawski z Radia Łódź.
Na to spotkanie organizatorzy przeznaczyli jedynie godzinę i było to zdecydowanie zbyt mało. Dlatego rozmowa jedynie musnęła rozmaite tematy począwszy od wspomnień o patronie festiwalu – Karewiczu, poprzez dokonania artystyczne Namysłowskiego, aż po czasy obecne. Jest video z tego wieczoru. Zapraszamy do obejrzenia 4-minutowego fragmentu. Więcej opublikujemy wkrótce.
Marek Michalak zaśpiewał satyryczną piosenką znaną z krakowskiej “Piwnicy pod Baranami” i udowodnił, że można jednocześnie grać na pianinie i puzonie.
Clou wieczoru stanowił występ duetu: Katarzyna Pietrzko – pianino i Maciej Kądziela (brat Marka) – saksofony. Dwa dni wcześniej muzycy, wraz z pozostałymi członkami Kasia Pietrzko Trio: Andrzejem Święsem, Piotrem Budniakiem i aktorem Andrzejem Chyrą byli oklaskiwani w Filharmonii Narodowej w Warszawie, gdzie w ramach XVII Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego „Chopin i jego Europa” przedstawili spektakl muzyczno-poetycki “Listy Norwida”.
I właśnie wybór utworów z tego koncertu, stworzonych do poezji Cypriana Kamila, można było usłyszeć w Tomaszowie. Wśród nich znalazła się ilustracja do takiego wiersza:
Czułość – bywa jak pełen wojen krzyk,
I jak szemrzących źródeł prąd,
I jako wtór pogrzebny…I jak plecionka długa z włosów blond,
Na której wdowiec nosić zwykł
Zegarek srebrny- – –
Liryczne i spokojne tony towarzyszyły “Czułości”, Kądziela skorzystał z saksofonu altowego, choć ciekawa byłaby zapewne wersja z instrumentem o niższym brzmieniu. Grali pięknie, rozważnie i romantycznie.
Na deser, czyli na bis, pianistka zaprezentowała kompozycję pt. “Dearest John” (“Najdroższy Jan”), w którym starała się oddać uczucia skierowane wobec bliskiej sercu osoby. Ballada (można posłuchać jej: > tutaj i warto zrobić to kilka razy) poprzez kilkupłaszczyznową zawartość emocjonalną, wyrafinowanie i głębię upewnia w przekonaniu, że gwiazda 27-letniej Katarzyny Pietrzko coraz intensywniej rozbłyska czystym i jasnym światłem, jakiego na polskiej scenie muzycznej (nie tylko jazzowej) dawno nie było.
Warto posłuchać wywiadu, jakiego udzieliła artystka “Gazecie Trybunalskiej”: > tutaj.
Trzeci Volbórka Jazz Festival zakończył “Summer jazz jam”. Zagrali: Witold Janiak, Sajmon Bońkowski, Łukasz Kotasiński, Janek Szkudlkarek, Marek Michalak, Wojciech “Junior” Lubczyński.
Szczere gratulacje należą się organizatorom za należyte przygotowanie wydarzenia, świetny dobór wykonawców i dobrą atmosferę. Do zobaczenia za rok.
Sprawozdanie z pierwszego dnia festiwalu: > tutaj. Z drugiego: > tutaj. Strona festiwalu na fb: > tutaj.
→ M. Baryła
31.08.2021
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• więcej sprawozdań z koncertów: > tutaj
© materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie treści tylko za zgodą wydawcy „Gazety Trybunalskiej”.