Przeglądając media społecznościowe można odnieść wrażenie, że zdecydowana większość Polaków jest niezadowolona z obecnego rządu. Tymczasem sondaże temu przeczą.
Najnowsze badania, wykonane 10 i 11 września, przez pracownię Estymator dla portalu “DoRzeczy.pl” wykazują, że PiS może liczyć na 40,2 proc. poparcia, KO – 24,1 proc., a Polska 2050 – 10,9 proc.
Oznacza to, że partia Jarosława Kaczyńskiego otrzymałaby 230 mandatów poselskich, o 5 mniej niż w wyborach z 2019 r. KO przypadłoby 121 mandatów, 13 mniej niż w 2019 r.,a Ruch Szymona Hołowni Polska 2050 mógłby liczyć na 44 mandaty.
Do Sejmu weszłyby jeszcze Lewica (9 proc. głosów, spadek o 1,8 pkt proc.) i Konfederacja (8,8 proc. głosów, wzrost o 1,7 pkt proc.).
Poza Sejmem znalazłoby się Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska, z głosami 3,9 proc. wyborców (spadek o 0,8 pkt proc.).
Zgodnie z wcześniejszymi prognozami “Gazety Trybunalskiej” największy bój o miejsca w parlamencie rozegra się pomiędzy środowiskami “opozycyjnymi”, a powrót Donalda Tuska do krajowej polityki, z którym członkowie i sympatycy ugrupowań liberalnych i lewicowych wiązali duże nadzieje, w najmniejszym stopniu nie zagroził dominacji narodowo-socjalistycznemu Prawu i Sprawiedliwości.
Wynika to z faktu, że “opozycja” poza protestami i wiecami w obronie: amerykańskiego kapitału ulokowanego w telewizji TVN, sądów i prawa do aborcji na żądanie nie ma nic do zaproponowania roszczeniowemu, konsumpcyjnemu społeczeństwu.
Oprócz tego, żaden z liderów antyrządowego obozu nie jest w stanie dorównać Kaczyńskiemu inteligencją, uczciwością, sprytem, doświadczeniem i umiejętnością reagowania na potrzeby społeczne.
→ M. Baryła
12.09.2021
• foto: pixabay. com
Z tą inteligencją i uczciwością Kaczyńskiego to sporo przesadzili. Kupił gazetę i sam i sobie pisał.
“Do Rzeczy”… Rzeczywiście, okrutnie wiarygodny dziennik i zleceniodawca badań…