Najlepszym symbolem “filmowego Piotrkowa” – projektu turystycznego, na który miasto nie szczędziło pieniędzy, jest obsrana ławka ustawiona przy ulicy Sieradzkiej na pamiątkę realizacji w tym miejscu kilku ujęć do filmu “Vabank” Juliusza Machulskiego.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, “Gazeta Trybunalska” o stale zanieczyszczanej przez gołębie ławce pisze od roku 2016 i, jak dotąd, nie znalazł się NIKT, kto problem brudu by rozwiązał. Warto spojrzeć: ““Piotrków. Obsrana ławka upamiętniająca film “Vabank” i “Piotrków filmowy: obsrana ławka – luty 2017”.
Zmienił się dyrektor Zarządu Dróg, na którym spoczywa obowiązek dbania o stan piotrkowskich ulic. Z niekompetentnego, leniwego Byczyńskiego Piotrków wszedł w epokę równie leniwego i jeszcze bardziej niekompetentnego Szokalskiego, któremu wtóruje niemrawy i zalękniony komendant straży miejskiej Hofman – zarządzający m. in. monitoringiem miejskim.
Ławkę ustawiono w 2015 r., lecz człowiek który wybrał dla niej lokalizację musiał być ślepy, bo tylko ktoś, kto jest pozbawiony organu wzrokowego mógł nie zauważyć, że od dziesięcioleci na gzymsach stojącej obok kamienicy gromadzą się gołębie, a co za tym idzie wyrzucają z siebie chorobotwórcze ekskrementy. Odchody pokrywają również elewację, kostkę, którą wyłożona jest ulica i wszystko, co znajduje się w najbliższej odległości od budynku.
Tymczasem rozwiązanie problemu nie powinno zając więcej niż 5 minut. Wystarczy napisać i wysłać pismo do właściciela kamienicy z prośbą o zainstalowanie kolców przeciwko ptakom, lub zaproponować ich montaż. Kolce są bardzo tanie, kosztują w przedziale od 2,50 do 7 zł za sztukę.
Jeśli zaś gospodarz obiektu nie wyrazi zainteresowania i chęci współpracy należy ławkę odnowić i przenieść na drugą stronę ulicy, gdzie posadowiona jest kamienica należąca do miasta. Tam również nie ma kolców, ale przynajmniej nie trzeba nikogo prosić o zgodę na ich instalację.
Rozwiązania są bardzo proste, ale jak widać przerastają piotrkowskich urzędników, którzy funkcjonują według zasady: dobrze zarobić i się nie narobić.
Szokalski w oświadczeniu majątkowym za rok 2020 wykazał dochody ze stosunku pracy w wysokości niemal 148 tys. zł, co miesięcznie dało kwotę 12,3 tys zł. Tymczasem jego bezpośredni zwierzchnik mgr inż. Krzysztof Chojniak, z zawodu nauczyciel, pełniąc funkcję prezydenta miasta zarobił w zeszłym roku 140 tys. zł, czyli 11,7 tys. zł miesięcznie. Aby nie był stratny rada miasta, kilka dni temu, podwyższyła jego uposażenie do kwoty 19,5 tys. zł.
→ (mb)
1.12.2021
• foto: Gazeta Trybunalska
• o interwencjach “Gazety Trybunalskiej” czytaj: > tutaj
Redaktor się czepia, bo nic rozumie. Ławek tego typu jest w kraju wiele. A to Osiecka siedzi na Saskiej Kępie, a to Bielicka w Łomży, a to Skrzynecki w Krakowie. Ale żadna z tych ławek nie jest obsrana. Wniosek jest prosty: to strategia turystyczna miasta. Oj mógł Redaktor napisać do UM to by wyjaśnili, że nie sprzątają żeby nie zniszczyć wyjątkowego charakteru ławki.
Prezydent i radni dostali spore podwyżki.
Może teraz wreszcie pochylą się nad tym problemem?