Janusz Palikot, były polityk, poseł, przedsiębiorca w branży gorzelniczo-browarniczej w sposób niewyszukany, żeby nie powiedzieć nachalny i wulgarny reklamuje piwo i wódkę za pomocą portali społecznościowych, choć Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi tego zabrania.
Profil Palikota (> link) jest przepełniony filmami i zdjęciami, na których widać, jak zachwala produkowany przez swój zakład alkohol, pije wódkę przed kamerą, prezentuje zdjęcia ze swoimi przyjaciółmi, w tym celebrytą i prezenterem stacji TVN Jakubem Wojewódzkim, aktorem Andrzejem Grabowskim, restauratorką Magdaleną Gessler, piosenkarzem Markiem Dyjakiem – tym samym, który z cierpienia związanego z alkoholizmem uczynił znak rozpoznawczy wykorzystywany w celach marketingowych przy promocji swojej osoby i twórczości (> zobacz).
Znaczna część zamieszczonych w internecie materiałów (również na stronie browaru należącego do Palikota) może wywoływać niesmak, gdyż odnoszą się one do obrzędów religijnych, symboli historycznych, wywołują skojarzenia z relaksem lub wypoczynkiem, wskazują, że alkohol jest dobry, zdrowy oraz że jest lekarstwem.
“Gazeta Trybunalska” w sierpniu 2021 r. zwróciła się do Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z następującym pismem:
Odpowiedź, jaka nadeszła miesiąc później wskazała, jak organy ścigania i wymiar sprawiedliwości traktują przepadki łamania prawa.
Na bezceremonialną działalność Palikota zwrócił uwagę aktywista społeczny i samorządowiec Jan Śpiewak, który w 2017 r. zasłynął nagłośnieniem afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. W opublikowanym 7 stycznia br. wpisie czytamy m. in:
(Palikot) Wymyślił szampana dla dzieci, potem małpki, dzisiaj reklamuje wódkę i piwo dla nastolatków. Wszystko w imię chciwości i zysku w państwie w którym panuje absolutna anarchia i brak elementarnych zdroworozsądkowych regulacji w kraju, który ma coraz większy problem z uzależnieniem od alkoholu.
Oprócz tego Śpiewak przygotował 15-minutowy film video, w którym porusza również inne kwestie związane z działalnością przedsiębiorcy.
Wydaje się, że aby rozwiązać kwestię niezgodnej z prawem reklamy alkoholu w internecie potrzebna jest wola polityczna, bez tego nic się nie zmieni. Życie uczy, że w takich sprawach prokuratura i policja mają na to “wyjebongo”.
→ Kamil Kozielski
14.01.2021
• zdjęcie tytułowe: Janusz Palikot degustuje produkowaną przez siebie wódkę w portalu YouTube.com, foto / źródło: screen GT / facebook.com
A co w sprawie Misiewicza i jego trunków ?? Też miał podobny sposób na reklamę…
Kaka
To po co oglądasz TVP, nie oglądaj, bez Ciebie – mała strata.
Brakuje informacji , iż artykuł sponsorowany przez PIS.
Naciągane wszystko tak, że aż mdli, jak bym oglądał TVP.