Problemy sądowe Bartłomieja M. prawej ręki byłego szefa MON A. Macierewicza

Polska Agencja Prasowa poinformowała dziś, że Bartłomiej M. – były rzecznik MON, protegowany Antoniego Macierewicza – zamierza złożyć w sądzie wyjaśnienia w sprawie wódki “Misiewiczówki”.

Podczas dzisiejszego posiedzenia Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy obrońca Bartłomieja M. zadeklarował, że jego klient chce złożyć wyjaśnienia i złożył wniosek o wyznaczenie nowego terminu rozprawy. Oskarżyciel nie wniósł zastrzeżeń i sąd postanowił przesłuchać Bartłomieja M. 6 lipca br.

Były rzecznik ówczesnego szefa MON Macierewicza został oskarżony o sprzedaż “Misiewiczówki” bez zezwolenia i reklamę tego alkoholu w internecie. W akcje oskarżenia prokuratura zarzuciła M., że:

W okresie od 31 stycznia 2020 r. do 17 września 2020 r. na ogólnodostępnym profilu na portalu twitter.com i stronie internetowej publicznie reklamował wódkę “Misiewiczówka” poprzez zamieszczenie grafiki oraz opisu, w których rozpowszechniał nazwę producenta, znaki towarowe oraz symbole graficzne, służące popularyzowaniu znaków towarowych napoju alkoholowego.

Dotychczas oskarżony nie stawił się na żadnej rozprawie. Jednak przewodniczący składu orzekającego SSR Marcin Niedźwiecki zdecydował o kontynuowaniu rozprawy pod jego nieobecność ze względu na “ekonomikę postępowania”.

PAP informuje, że w poniedziałek przesłuchano b. prezesa zarządu spółki należącej do Bartłomieja M. “W czasie pełnienia przeze mnie funkcji spółka już ten alkohol sprzedawała i promowała swój wyrób w internecie przez portale. Spółka posiadała profil na Facebooku i Instagramie oraz stronę pod nazwą “Misiewiczówka” – zeznał mężczyzna. Dodał, że pod tą nazwą spółka prowadziła też sklep internetowy. Według niego Bartłomiej M., jedyny udziałowiec spółki, był zaangażowany we wszystkie ważniejsze czynności w firmie: promował wyrób w internecie, a nawet wydawał alkohol kurierom, którzy realizowali zamówienia ze sklepu internetowego.

Jednocześnie świadek zeznał, że spółka posiadała zezwolenia na handel alkoholem, detaliczne, wydane w Wołominie i hurtowe udzielone przez ministerstwo rozwoju. “Prawnik zapewniał, że są wystarczające do prowadzenia sprzedaży internetowej” – mówił mężczyzna.

→ PAP / (kk)

16.05.2022

• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• czytaj także: > “Palikot i Wojewódzki bezkarnie reklamują alkohol, a prokuratura udaje, że deszcz pada”

 

 

One Reply to “Problemy sądowe Bartłomieja M. prawej ręki byłego szefa MON A. Macierewicza”

  1. A czy wspomni redakcja o znajomym Misiewicza, któremu chyba kiedyś załatwiał pracę dyrektora w Spółce Skarbu Państwa ? Chodzi o wyłudzenie dotacji i szereg innych oszustw na rzecz urzędu marszałkowskiego woj. Łódzkiego jak i innych podmiotów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.