Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 13,9% (przy wzroście cen towarów – o 14,9% i usług – o 10,8%) – podał dziś Główny Urząd Statystyczny.
W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,7% (w tym towarów – o 1,9% i usług – o 1,0%).
W maju br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen
towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 2,3%),
transportu (o 3,4%), żywności (o 1,3%) oraz restauracji i hoteli (o 2,4%), które podwyższyły
wskaźnik odpowiednio o 0,58 p. proc., 0,35 p. proc., 0,33 p. proc. i 0,11 p. proc.
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie miesz-
kania (o 19,2%), żywności (o 14,1%), transportu (o 25,8%), restauracji i hoteli (o 15,7%) oraz
rekreacji i kultury (o 10,3%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,77 p. proc.,
3,43 p. proc., 2,42 p. proc., 0,74 p. proc. i 0,62 p. proc.
Najmocniej przez rok podrożały: drób – 41 %, cukier – 36 %, mąka – 34 %., wołowina – 32 %. Opał jest o 101 %, gaz o 46 %.
Wydaje się, że to nie koniec szaleństwa cenowego, choć rząd w przyszłorocznym budżecie zaplanował inflację na poziomie 7,8 %, a wzrost PKB o 3,2 %. Plany optymistyczne, ale rada ministrów nie ma decydującego wpływu ani na rynek, ani na gospodarkę.
Początkiem rozchwiania polskich finansów było wprowadzenie ogromnych pakietów socjalnych, co w żaden sposób nie motywowało ludzi do pracy, a tym samym do powiększania PKB. Dla milionów Polaków pobieranie rozmaitych zapomóg stało się sposobem na życie. Do tego doszła potężna fala emigracji zarobkowej, a w ostatnim czasie zalecenia unijne w sprawie emisji C02, wybuch epidemii koronawirusa i wojna na Ukrainie.
→ (mb) / GUS
15.06.2022
• foto: pixabay.com
• więcej o inflacji w Polsce: > tutaj