Jan Śpiewak o “carze Krakowa”. Urzędnicze układy są ponadpartyjne

Jan Śpiewak, warszawski społecznik i działacz samorządowy, udzielił wywiadu “Gazecie Krakowskiej”. Pretekstem do rozmowy było umorzenie postępowania sądowego, w którym prezydent miasta prof. Jacek Majchrowski oskarżył Śpiewaka o zniesławienie.

Chodzi o film, dostępny: > tutaj, w którym aktywista opowiada o wielu kontrowersyjnych sprawach związanych z prezydentem Majchrowskim, zwanym potocznie “carem Krakowa”,

W rozmowie z przedstawicielem “GK” Śpiewak mówi m. in.:

To co mnie najbardziej zaskakuje, to siła układu, który stworzył prezydent Krakowa. Współpracują z nim praktycznie wszystkie opcje polityczne rozciągając przy tym nad nim parasol ochronny. Dla mnie szokujące jest to, że ten człowiek jest „dogadany” niemal ze wszystkimi. Drugą szokująca rzeczą jest udział prywatnych mediów w kampanii oszczerstw wobec mnie. Redaktor jednego z krakowskich serwisów nazwał mnie wieśniakiem i dresem. Wcześniej dziennikarka ogólnopolskiej telewizji groziła mi sprawą karną za wysłanie informacji prasowej ze wszystkimi aferami krakowskiego magistratu.

Wymyśliłem określenie „car Krakowa”. Sytuacja, w której ktoś rządzi w mieście około 20 lat, to jest tyle co… Putin na Kremlu. Można powiedzieć, że Majchrowski jest takim satrapą Krakowa. Tak samo nie zgadza się na zasady demokratyczne i tak samo uważa, że prawo go nie obowiązuje. Model, w którym ktoś rządzi tak długo jak Jacek Majchrowski jest modelem wschodnich autokracji.

Układ krakowski jest bardzo silny. Jeśli policzymy wszystkich, którzy z politycznego klucza pracują w magistracie, wszystkie firmy współpracujące z urzędem miasta, prywatne media, które są opłacane przez magistrat – to zobaczymy, że prezydent zbudował gigantyczną partię władzy, którą utrzymuje za publiczne pieniądze. W tej sytuacji niesłychanie trudno jest rozbić taki układ. Z drugiej strony wszystkie afery, które wybuchają wokół Jacka Majchrowskiego pokazują słabość prokuratury, słabość prezydenckiej opozycji, szczególnie PiS-u, który w Krakowie jest niemal nieobecny. Moim zdaniem, z samych zarzutów, które usłyszeli współpracownicy prezydenta, również powinny wynikać zarzuty dla Jacka Majchrowskiego. Mówimy tu choćby o niedopełnieniu obowiązków, czy narażenie miasta na straty finansowe.

Komentarz

Wszystko, co Śpiewak mówi, przypisać można do praktycznie każdej miejscowości w Polsce, gdzie od lat rządy sprawują ci sami ludzie. Urzędnicze układy są ponadpartyjne, a szkody które wyrządzają trudno oszacować. Ten przykry obraz jest dopełniany przez sprzedajne, cuchnące zgnilizną media i organy ścigania, które często występują w roli adwokatów, a nie oskarżycieli. Państwo z gówna i tektury ma się bardzo dobrze.

→ M. Baryła

10.06.2022

• collage: Gazeta Trybunalska

• czytaj także: > “Kraków. Prezydent ukarany mandatem za palenie cygar”