Piotrków. Ostatni szewc opuścił ulicę Szewską

W połowie sierpnia 2022 r. z ulicy Szewskiej w Piotrkowie zniknął ostatni zakład świadczący usługi szewskie. Tym samy nazwa staromiejskiej ulicy straciła sens.

Jest też dobra wiadomość. Prowadzony przez Adama Krężla punkt usługowy działa nadal, został przeniesiony na równoległa ulicę – Sieradzką.

Piotrków, ulica Farna, wmurowane w jezdnię herby cechów rzemieślniczych. Kliknij, aby powiększyć..

Na początku wypada wspomnieć, że część ulic, nie tylko w ponad 800-letnim Piotrkowie, posiada nazwy zwyczajowe, wywodzące się od zajęcia mieszkańców. Stąd wzięły się ulice: Garncarska, Garbarska, Łazienna-Mokra, Pijarska, Szewska, Rycerska i in.

Ulica Szewska jest jedną z najstarszych ulic w Piotrkowie, wkomponowała się układ urbanistyczny Starego Miasta na przełomie XIII i XIV wieku. W przeszłości, na długości 140 metrów, rzemieślniczy cech szewców dysponował kilkoma warsztatami, gdzie szyto i naprawiano obuwie.

Jeszcze w latach 70. i 80. XX w. funkcjonowało tutaj pięć zakładów, w nowym wieku pozostał już tylko jeden.

Uniszewscy

Łaciński przedrostek “uni-” znaczy tyle, co “jeden”, “pojedynczy”; w przypadku nazwiska “Uniszewski” może sugerować, że zostało ono nadane osobie, która samodzielnie wykonywała ten zawód lub była mistrzem w swoim fachu.

Nazwisko jest rzadko spotykane w Polsce. Z zasobów statystycznych wynika, że pod koniec 2017 r. występowało jedynie w czterech województwach, z czego najwięcej osób (61) mieszkało w regionie łódzkim.

Jan Uniszewski, dziadek obecnego właściciela, otworzył zakład w 1954 roku, tuż po śmierci Stalina, ale przed październikową odwilżą 1956 roku. Czasy dla rzemiosła nie były łatwe, a to ze względu na negatywny stosunek ówczesnej, komunistycznej władzy do prywatnej inicjatywy, a także braki surowcowe.

Jan zmarł w 1976 r., a punkt przejęła jego żona Emilia. Starsze pokolenie Piotrkowa doskonale pamięta panią szewcową: niska, drobna, patrząca na klientów zza okularów. 27 lat spędziła w niewielkim pomieszczeniu, w oparach klejów, zapachu skóry i gumy. Zmarła w 2003 r.

Wnuk Adam ze zdjęciem babci – Emilii Uniszewskiej. Kliknij, aby powiększyć.

Rodzinną tradycję zaczęła kontynuować córka p. Uniszewskich – Maria i jej mąż Paweł Krężel.

Niedługo potem kamienica przy ul. Szewskiej 3 została sprzedana prywatnej właścicielce, Wzrosły czynsze i zakład znajdujący się vis-à-vis “Bony” przeniesiono bliżej ul. Rycerskiej do 16-metrowego lokalu.

Kilka lat temu Paweł wyjechał do pracy w Niemczech, p. Marysia została sama. Zawsze pogodna, uśmiechnięta, mimo, że dochody z zakładu ledwo pokrywały koszty jego prowadzenia.

Z trzech synów małżeństwa, najmłodszy Adam odnalazł w sobie “szewską pasję”. Najpierw terminował u mamy brata – Włodzimierza Uniszewskiego (zm. 2020 r.) – na ulicy Dąbrowskiego, później pomagał swojej rodzicielce, aż wreszcie, na przełomie 2021 i 2022 r. przejął rodzinny warsztat.

Adam Krężel w nowym zakładzie. Kliknij, aby powiększyć.

W bieżącym roku roku, przy ulicy Sieradzkiej, w kamienicy należącej do TBS, zwolniło się pomieszczenie o powierzchni niemal 60 metrów kwadratowych. Adam wraz z bratem wykonali szybki remont i w sierpniu uruchomili pracownią pod nowym adresem. Więcej miejsca, to możliwość ustawienia nowych maszyn, poprawienia komfortu pracy i obsługi.

Adamowi życzymy wszystkiego najlepszego, bo jest sympatycznym, pracowitym chłopakiem i zapewne dobrym fachowcem, ale ocena jego umiejętności należeć będzie do klientów.

Refleksja

Zawody, a zatem i punkty usługowe, które przez wieki cieszyły się powodzeniem, umierają na naszych oczach. W cywilizowanych krajach i cywilizowanych miastach samorządy robią wszystko, aby podtrzymać tradycję. Właściciele placówek otrzymują subwencje finansowe, albo są zwalniani z czynszu, jeśli lokale znajdują się w zasobach gminy. Dzieci ze szkół pojawiają się u kaletnika, garncarza, zegarmistrza, jubilera, kuśnierza, krawca, rymarza i in. aby poznawać tajniki zawodu, uczyć się prac manualnych.

Tak dzieje się w cywilizowanych krajach i cywilizowanych miastach, wszędzie tam gdzie szanuje się historię i obyczaje lokalnej społeczności.

→ M. Baryła

26.08.2022

• na zdjęciu: szyld jeszcze przy ul. Szewskiej, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• czytaj także: > “Fryzjer ze Starowarszawskiej”

• czytaj także: > “Józef Klimczak – legendarny sklepikarz”

• czytaj także: > “Baryła wspomina księgarnię przy Słowackiego 1”

• postacie z Piotrkowa, czytaj: > tutaj

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.