Katastrofa samolotu. Prezydent Piotrkowa nie pojawił się na miejscu!

3 września 2022 roku o godzinie 14.18 na obrzeżach Piotrkowa Trybunalskiego, w pobliżu miejscowości Glina, spadł samolot desantowy typu Short SC7 Skyvan, który wcześniej przewoził skoczków spadochronowych.

W chwili katastrofy na pokładzie znajdowały się dwie osoby: 44-letni pilot i podróżująca z nim 29-letnia kobieta, które zginęły na miejscu.

Do wypadku doszło, gdy maszyna podchodziła już do lądowania na lotnisku Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej. Nikt inny nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia, gdyż wszyscy spadochroniarze wyskoczyli z samolotu.

Służby na miejscu katastrofy. Foto: KMP Piotrków Trybunalski. Kliknij, aby powiększyć.

Na miejscu wypadku pracowały wszystkie służby ratunkowe. Policjanci wykonali oględziny pod nadzorem prokuratora i przedstawicieli Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Miejsca tragicznego zdarzenia nie odwiedził prezydent Piotrkowa mgr inż. Krzysztof Chojniak, z zawodu nauczyciel, ani żaden przedstawiciel urzędu miasta.

Ani Chojniak, ani inna osoba z magistratu nie zainteresowała się losem rodzin ofiar, nie przekazano jakiejkolwiek pomocy np. finansowej, organizacyjnej, psychologicznej.

W tym czasie w mieście odbywała się impreza plenerowa pn. “Pożegnanie lata” i Chojniak uczestniczył w wesołej zabawie, fotografował się z wykonawcą muzycznym (> link).

Kliknij, aby powiększyć.

Zapytany przez “Gazetę Trybunalską” o reakcję prezydenta na wieść o katastrofie rzecznik urzędu Bąkowicz odpisał:

Dzień dobry,

W sobotę doszło do bardzo tragicznego w skutkach wypadku samolotowego, w którym zginęła dwójka młodych ludzi. Z doniesień medialnych wiemy, że ofiarami są: doświadczony instruktor oraz jego narzeczona. Niestety często w okolicy Piotrkowa Trybunalskiego (z racji krzyżowania się tutaj najważniejszych szlaków komunikacyjnych) dochodzi do tragicznych w skutkach wypadków. Jest wiele służb i instytucji do tego powołanych, które stawiają się na miejscu tych tragicznych wydarzeń celem zabezpieczenia miejsca zdarzenia, udzielenia pomocy poszkodowanym, czy zabezpieczenia miejsca, w którym doszło do śmiertelnego wypadku. Do tych instytucji nie należą jednostki samorządu terytorialnego.

Ponieważ odpowiedź okazała się zupełnie niezadowalająca, został wysłany drugi e-mail o treści:

Szanowny Panie,

Dziękuję za szybką odpowiedź, ale pytanie postawione w korespondencji są zero-jedynkowe, na które oczekuję prostej i krótkiej odpowiedzi: TAK / NIE. Publicystyka w Pana wykonaniu zupełnie nie jest satysfakcjonująca. Zapytam raz jeszcze:
1. Czy prezydent miasta, lub inny przedstawiciel magistratu był na miejscu katastrofy samolotu w sobotę 3/09/2022 r.?
2. Czy prezydent miasta, lub inny przedstawiciel magistratu zainteresował się losem rodzin osób, które zginęły w katastrofie (kondolencje, rozmowa, spotkanie, cokolwiek)?
3. Czy urząd miasta przekazał rodzinom jakąkolwiek pomoc? Np. wsparcie psychologiczne, pomoc finansowa, organizacyjna i in? (mb)

Odpowiedź Bąkowicza:

Panie redaktorze. Nie mam nic więcej do dodania. Uważam, że udzieliłem odpowiedzi na wszystkie pana pytania. pozdrawiam

Komentarz

Demokratycznie wybrany na urząd prezydenta Piotrkowa nauczyciel z zawodówki mgr inż. Krzysztof Chojniak (ur. 1966) pełni tę funkcję od lat 16. Bardzo dba o swój medialny wizerunek i chętnie bywa gdzie tylko może. Swoją obecnością promuje tandetę, za którą płaci magistrat, albo podległe mu jednostki, ma czas aby odwiedzać działkowców, pić kawę z byłym esbeckim kapusiem (> link), spotykać się z pseudokombatantami, nosić składane łóżka (> link), przymilać się do trzeciorzędnych muzyków, zawierzać Piotrków Matce Boskiej, pisać listy do Prezydenta RP w sprawie ciszy nocnej, odwiedzać miejskie “inwestycje” np. wymianę chodnika i robić dziesiątki innych rzeczy mniej lub bardziej upokarzających dla przeciętnego mężczyzny.

Ale ten demokratycznie wybrany na urząd prezydenta Piotrkowa nauczyciel z zawodówki nie uznał za stosowne by choć na 15 minut pojawić się na miejscu wypadku lotniczego, lub wysłać tam któregoś ze swoich podwładnych. Z podobną sytuacją mamy chyba do czynienia pierwszy raz w Polsce.

→ M. Baryła

8.09.2022

• foto: KMP Piotrków / piotrkow.pl

• czytaj także: > “Piotrków. Kibel przed kościołem i pomnikiem bł. ks. Popiełuszki”

 

7 Replies to “Katastrofa samolotu. Prezydent Piotrkowa nie pojawił się na miejscu!

  1. Pomocy i wsparcia powinien udzielić właściciel samolotu który sprowadził do naszego miasta te stare wyjące latające trumny Nie udzielił żadnych inf podczas rozmowy tel Gdyby prezydent zakazał lotów tymi samolotami (a może , Aeroklub to stowarzyszenie podległe prezydentowi) generującymi okropny hałas i zatruwające środowisko nie doszło by do tragedii Mieszkańcy od lat domagali się wycofania tych samolotów Zobaczymy czy teraz prezydent zajmie odpowiednie stanowisko , czy jeszcze zginą ludzie ?

  2. Ludzie o co ma prezydent miasta do tego wypadku to chyba pracodawca powinien zadbać o rodziny a nie urząd?????/
    pismaki zawsze cos bzdurnego napisza aby robic zamęt i sensacje

  3. tak zachowuje się katolik? tak zachowuje się człowiek? Nie tak zachowują się ludzie mali i prymitywni wstyd i jeszcze raz wstyd

  4. Jak oni mieli jechać do katastrofy jak imprezka była i żeby nie bawić się przy koncercie za którego zapłacili zapewne mieszkańcy w podatkach albo dopiero będziemy płacić jak Pan Prezydent wymyśli kolejne fikcyjne podwyżki żeby zapchać budżet na kolejne zbędę imprezki lub nie przydatne pierdoly z perspektywy jego upodobania..zaraz hucznie będzie afiszował się przy rozpoczęciu budowy Centrum Handlowego na Sulejowskiej przy Obi. Na takie wydarzenia nie trzeba go informować i zapraszać bo jest na nich gościem specjalnym.

  5. Magister inżynier działa według zasady
    co mu się bardziej opłaca. Po co ma sobie buty brudzić jak nic
    z tego nie będzie miał. Co innego lansować się na “jaju”, tam widzą
    go wyborcy i to ma sens, a to że ktoś zginął i to poza Piotrkowem bo wypadek
    miał miejsce w Glinie, która leży od Piotrkowa o 15 m ))):-) Nie jego cyrk nie jego małpy

  6. Ten Piotrków to jakaś ciemnota, a ten Chojniak to niezły buc, gdyby np. premier albo ktoś z rządu zachował się podobne media by go rozszarpały bo to niewyobrażalne chamstwo i nieczułość na los ludzki.

  7. No ale po co tam mial jechac? Kwiaty zlozyc? Bedzie nowa miesięcznica?? Proszę tej tragedii nie wykorzystywać do opluwania pooitycznych oponentów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.