10 najbardziej pożądanych zawodów w Polsce, których nie da się wykonywać na prowincji

Odpływ młodych, wykształconych ludzi z małych ośrodków do dwóch największych miast w Polsce – Warszawy i Krakowa – jest niezaprzeczalnym faktem. Polska B, poza nielicznymi wyjątkami, nie jest w stanie nic tym ludziom zaproponować zarówno jeśli chodzi o rozwój zawodowy, jak i osobisty.

Portal “Business Insider” opublikował listę najbardziej poszukiwanych fachowców. We wstępnie do artykułu red. Natalii Szewczak czytamy: “Analitycy i inżynierowie danych, kontrolerzy finansowi czy wyspecjalizowani programiści — to tylko niektóre z zawodów, które będą najbardziej poszukiwane w 2023 r. Tak wynika z analizy przygotowanej przez firmę Hays dla Business Insider Polska”.

A więc do rzeczy:

1. Analitycy i inżynierowie danych – praca w działach finansowych i zakupów przy tworzeniu i zarządzaniu bazami danych.

2. Asset / Investment Manager – zarządzanie aktywami podmiotów gospodarczych np. nieruchomościami, wyznaczanie kierunków rozwoju, inwestowanie.

3. Clinical Research Associate – nadzór nad badaniami klinicznymi, analiza danych.

4. CX Manager – analiza i udoskonalanie działania platform sprzedażowych i e-sklepów.

5. DevOps Engineer -praca polega na tworzeniu oprogramowania przeznaczonego dla biznesu, wdrażaniu nowych technologii informatycznych.

6. Fullstack Developer z JavaScript – praca dla wszechstronnego programisty specjalizującego się języku JavaScrip, który swoje umiejętności wykorzystuje np. przy tworzeniu i nadzorze nad działaniem np. portali społecznościowych.

7. Internet of Things Engineer – tworzenie systemów pozwalających na zdalne zarządzanie urządzeniami, wymagana wiedza z zakresu inżynierii i informatyki.

8. Kontroler finansowy – monitorowanie finansów w podmiotach gospodarczych, zapewnianie płynności i bezpieczeństwa finansowego, współpraca przy tworzeniu strategii biznesowych.

9. Księgowi ds. podatków – specjaliści od prawa podatkowego, dysponujący wiedzą na temat podatków VAT i CIT.

10. Specjaliści ds. automatyzacji w przemyśle i produkcji – praca dla automatyków ruchu, wymagana wiedza nt. automatyki, mechatroniki i robotyki.

Małe i średnie miasta poszukują najczęściej pracowników niewykwalifikowanych, lub takich, którzy po przeszkoleniu, lub ukończeniu kursów mogą wykonywać nieskomplikowane, aczkolwiek odpowiedzialne prace, np. w handlu, usługach, budownictwie, gospodarce magazynowej czy transporcie samochodowym.

Oprócz tego struktura zatrudnienia oparta jest, w zdecydowanej większości, o instytucje samorządowe, szkolnictwo, służbę zdrowia, gdzie pole do rozwoju zawodowego nie istnieje lub jest bardzo ograniczone.

→ oprac. (mb)

20.01.2022

• foto: pixabay.com

• czytaj także: > “Dlaczego Piotrków Trybunalski umiera?”

 

3 Replies to “10 najbardziej pożądanych zawodów w Polsce, których nie da się wykonywać na prowincji

  1. Rewelacja!
    Analizując powyższe zestawienie dochodzę do wniosku, że Piotrków Trybunalski to jednak nie prowincja! Dlaczego? Bo kilka z powyższych punktów nie dotyczy naszego miasta.
    Punkty od 4. do 7. włącznie reprezentuje w Piotrkowie dość duża liczba programistów, do których sam się zaliczam.
    Punkt 10. ma swoich licznych reprezentantów w Haeringu, z tego co wiem jest tam kilkaset robotów przemysłowych i automatów CNC, pracujących na 3 zmiany, więc do bieżącej obsługi, konserwacji i napraw potrzebna jest liczna grupa wysokiej klasy automatyków i robotyków.
    Inne, mniejsze zakłady w naszym mieście też posiadają maszyny CNC i specjalistów do ich obsługi.
    Nie będę się znęcał nad biurowcem na ul. Wroniej, ale zapewne pracuje tam wielu specjalistów od prawa podatkowego, dysponujących wiedzą na temat podatków VAT i CIT (punkt 9).

  2. prawda o małych miastach jest bolesna, po zakończeniu edukacji wracają tutaj tylko ci których rodzice prowadzą dochodowa działalność czyli dzieci lekarzy, prawników, przedsiębiorców co i tak jest skazaniem na banicję towarzyską i intelektualna oraz nieudacznicy bez ambicji choć tych jest bTdzo mało którzy nie poyrafili odnaleźć się w dużym mieście, z tego powodu miasteczkami i gminami rządzą debile i zlodzieje i PT nie jest żadnym wyjątkiem

  3. w Piotrkowie to praca jest albo w magazynie albo w “biedzie”, a co cztery lata w radzie miasta – tam tez nie potrzeba nic konkretnie wiedzieć ani znać język obce )))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.