Franciszkańska 3 – reakcja na reportaż TVN24 – od ASZdziennika do kardynała Dziwisza

Burza rozpętała się w krajowych mediach po emisji w stacji TVN24 reportażu Marcina Gutowskiego pt. “Franciszkańska 3”, którego autor próbował odpowiedzieć na pytanie co kardynał Karol Wojtyła, zanim jeszcze został papieżem Janem Pawłem II, wiedział o nadużyciach seksualnych, w tym pedofilii, w Kościele i czy ten trudny temat był przez niego skrywany przed opinią publiczną.

Najbardziej histerycznie zareagował nie Kościół, lecz posłowie i politycy narodowo-socjalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość. Wczoraj w Sejmie przyjęto, przygotowaną przez PiS uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia Jana Pawła II. Za uchwałą głosowało 271 posłów, przeciw 43, wstrzymało się czterech posłów, a 142 nie wzięło udziału w głosowaniu.

Prezentujemy kilka wybranych opinii w sprawie “ataku” na zmarłego 18 lat temu papieża.

Można tak: Sejm

Uchwała Sejmu ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II:

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę, opartą w dużej mierze na materiałach aparatu przemocy PRL, której obiektem jest Wielki Papież Polak – św. Jan Paweł II.

Próba skompromitowania Jana Pawła II materiałami, których nie odważyli się wykorzystać nawet komuniści, odwołuje się do metod, które stawiają autorów poza kręgiem cywilizacyjnym, do którego Polska należy od 1989 r.

“Święty Jan Paweł II zajmuje szczególne miejsce w historii Polski i Europy. Jego zdecydowane upominanie się o prawo naszej ojczyzny do wolności wśród narodów Europy, Jego praktyczna obrona praw naszego narodu uczyniły Ojca Świętego najważniejszym z ojców niepodległości Polski” – głosi uchwała Sejmu ustanawiająca rok 2020 Rokiem Jana Pawła II przyjęta zaledwie cztery lata temu niemal jednogłośnie, ponad politycznymi podziałami.

Nie pozwolimy zniszczyć wizerunku człowieka, którego cały wolny świat uznaje za filar zwycięstwa nad imperium zła. Papież Jan Paweł II jest symbolem odzyskania przez Polskę niezależności i wyzwolenia z rosyjskiej strefy wpływów, o czym wielokrotnie przypominali w swoich wystąpieniach światowi przywódcy, także prezydent USA Joe Biden podczas ostatniej wizyty w Polsce.

Jako posłanki i posłowie wyrażamy wdzięczność wobec wszystkich obywateli, którzy stanęli w obronie Wielkiego Polaka. Zrobili to zarówno ludzie dalecy od Kościoła, jak i ci, którzy do niego należą i od lat walczą o naprawienie błędów popełnianych po ujawnieniu nadużyć.

Niech nasza postawa będzie świadectwem dla wszystkich, którzy próbują odebrać nam godność i wymazać pamięć. Jan Paweł II był wzorem nie tylko dla społeczeństwa, ale dla całej klasy politycznej, w czasach gdy rodziła się nasza demokracja. Polacy i ich demokratycznie wybrani przedstawiciele nigdy nie pozwolą na to, by zniszczono pamięć o Nim za pomocą materiałów sfabrykowanych przez system komunistyczny, któremu się sprzeciwiał.

Można tak: prof. Jan Hartman

(…) Bez kultu Jana Pawła II Kościół w Polsce musi się skurczyć do roli anachronicznej, skompromitowanej i całkowicie nieinteresującej dla młodych ludzi organizacji, powoli wyprzedającej dobra oddane mu przez państwo w czasach, gdy padało przed nim na kolana. Po raz pierwszy hierarchowie stracili rezon. Po ostatnich wstrząsających publikacjach i filmach, obalających mit zagubionego starego papieża, który nie wiedział, jak poradzić sobie z pedofilią w Kościele i częściowo nieświadomie, a częściowo kierując się utrwalonym odruchem hierarchy, pomagał tuszować takie sprawy, a za to pokazujących Wojtyłę jako kompulsywnego, zaciekłego obrońcę i osobistego przyjaciela zwyrodnialców, w których osobliwie gustował jeszcze jako biskup, polski episkopat zmienił ton.

Do ostatnich dni mówił o „atakach na Kościół i św. Jana Pawła II”, lecz dziś mówi, że trzeba będzie te sprawy badać. Cóż, oni już wiedzą, że sprawa jest przesądzona, a ujawnienie kolejnych potworności jest tylko kwestią czasu. Zaś obrazków Wojtyły wysyłającego gwałciciela dziewczynek na stanowisko kapelana na oddziale pediatrycznym albo składającego przyjacielskie wizyty pedofilowi recydywiście, któremu załatwił piękną synekurę w pięknych okolicznościach przyrody alpejskiej, nie da się już odzobaczyć.

(…) Oczywiście doskonale wiedzą, że Wojtyła, tak jak inni biskupi, osłaniał księży pedofilów, choć może wypierają świadomość skali, długotrwałości i obrzydliwości tego procederu w jego akurat wykonaniu. Dla tych ludzi jednakże prawda nie ma żadnego znaczenia. Liczy się wyłącznie przekonanie, że twardy elektorat PiS nie czyta książek i nie ogląda TVN, wobec czego łatwo będzie go przekonać, iż papież znowu jest „atakowany” i „oczerniany” przez bezbożną i pozbawioną wstydu opozycję.

(…) Największym rozczarowaniem są dla mnie jednakże niektórzy wpływowi dziennikarze liberalni. Wprawdzie odpuścili już tę całą gadaninę, że „może nie wiedział”, że „stary”, że „inaczej się kiedyś na pewne rzeczy patrzyło”, ale nadal zachowują się tak, jak gdyby można było spojrzeć na wizerunek Jana Pawła II i orzec, że wciąż jest pełen chwały i wspaniałości, tylko że jest na nim jakaś tam plama. Szkoda, że jest ta plama, lecz przecież trzeba patrzeć na człowieka wielowymiarowo, widzieć całość jego biografii i jego zasługi. I w tym miejscu następuje bezkrytyczne „wyznanie wiary”, powtarzające niczym niepoparte bałamuctwa na temat rzekomej kluczowej roli papieża w obaleniu komuny, a nawet w przyjęciu Polski do Unii Europejskiej.

To zupełnie zdumiewające, że można przełknąć i strawić prawdę o łajdactwach tego człowieka, a następnie nadal śpiewać peany na jego cześć. Tak jak gdyby pełnienie przez dekady funkcji wielkiego orędownika i obrońcy mafii pedofilskiej w Kościele (bo przecież chodzi o zajadłą aktywność, a nie jakieś tam nieporadne i wstydliwe zamiatanie pod dywan) nie kompromitowało tej postaci jako takiej. Mniejsza już jednak o ten brak wyczucia skali i rozumienia, co to znaczy, że ktoś jest zhańbiony, ale trudno pogodzić się z tym, że inteligentni ludzie mogą tak kurczowo trzymać się głupich mitów.

(…) A przecież jest jeszcze kwestia odpowiedzialności Wojtyły za zbudowanie w Polsce żałosnej kleptokratycznej teokracji, opartej na rozkiełznanym kulcie jego osoby. Ile lat potrzeba, aby Polacy poczuli zawstydzenie i obrzydzanie do tych zjawisk oraz zrozumieli, że poniżenie, w jakim się znaleźliśmy jako społeczeństwo i państwo, klęcząc przed bożkiem „papieża Polaka”, jest w głównej mierze winą właśnie tego człowieka? Nie wiem. Wydaje się, że wiele lat. Ale zważywszy, że prawie zawsze się mylę, oceniając dynamikę procesów społecznych, to kto wie?

Można tak: ASZdziennik

Jezus zrywa stosunki dyplomatyczne z Watykanem

Kryzys w relacji Watykanu z Jezusem. Syn Boży stracił wiarę, że instytucja Kościoła potrafi go jeszcze kiedyś godnie reprezentować. Postanowił, że lepiej będzie, jak zostaną tylko przyjaciółmi.

Jezus przyznaje, że między nim a Watykanem było źle już od jakiegoś czasu. – Co to ma być, że głowa Kościoła nie wie, kto w tej wojnie jest tym złym? – pyta poirytowany Chrystus, komentując atak Rosji na Ukrainę. – Rozumiem, że papież Franciszek nie jest też pewien, czy źli byli Rzymianie, gdy mnie krzyżowali? – dodaje zbawiciel ludzkości.

Czarę goryczy miało jednak przelać ukrywanie przez Jana Pawła II czynów pedofilskich księży. – Zostawiłem go na chwilę samego, a tu taki zawód – przyznaje Jezus.

Zdaniem Zbawiciela bliska relacja z Watykanem nie ma już sensu. – Istnieję od dwóch tysięcy lat, a ostatni raz było mi tak bardzo wstyd za Kościół w czasach wypraw krzyżowych i świętej inkwizycji – przyznaje Jezus, który nie chcę być już utożsamiany z Kościołem.

Chrystus apeluje do wiernych, by nie tracili w niego wiary, ale jego zdaniem też mogą dać sobie spokój z niepotrzebnymi pośrednikami w sutannach.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.

5 Replies to “Franciszkańska 3 – reakcja na reportaż TVN24 – od ASZdziennika do kardynała Dziwisza

  1. Podejmowanie tego tematu przez TVN w roku wyborczym to piękny prezent dla PiS, strzelili w kolano opozycji jak nic. PiS to wykorzysta i urośnie im w słupkach sondażowych bo będą teraz mówić że jak jesteś za opozycja to jesteś przeciwko JP2. Dla nich wszystko jest czarno białe a dla wyborców Pisu to będzie woda na młyn. Wielki błąd że wypuścili ten reportaż o JP2 teraz, przy tak słabej opozycji, która nawet programu wyborczego nie eksponuje. Będą teraz mówić głosujesz na PiS jesteś za papiezem Polakiem głosujesz przeciwko jesteś antypolski i dyskredytujesz swojego Wielkiego rodaka

  2. W całym tym zamieszaniu zapomniano o podstawowej sprawie. JP II był spowiednikiem, poznał wiele tajemnic i wiele przestępstw i nic z tym nie mógł l zrobić

  3. Kim są świadkowie, którzy tak znieważają Papieża.
    Jan Paweł II to autorytet nad autorytety – nikt w świecie tego nie podważa tylko strefa pseudo Polaków, rządna władzy, nie ważne jakim kosztem.
    Jaka jest wiarygodność tych świadków?

      1. Kapturek, naucz się pisać po polsku, bo w krótkim zdaniu, składającym się z czterech wyrazów, zrobiłeś aż 4 błędy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.