Poezja mnie przejęła – Marek Dyjak o poezji i poetach

Portal Interia Muzyka zamieścił w minioną niedzielę wywiad z Markiem Dyjakiem – pieśniarzem, kompozytorem, indywidualnością sceniczną. W rozmowie przeprowadzonej przez Marcina Misztalskiego jest poruszanych kilka tematów, a wśród nich stosunek muzyka do poezji i poetów.

Dyjak, co bardzo cieszy, nie epatuje już opowieściami o swojej długiej i bolesnej przyjaźni z alkoholem i skutkach jego nadużywania, skupia się głównie na swojej twórczości, planach wydawniczych, doświadczeniach z planu filmowego i komentarzach dotyczących historii i współczesności.

Zwraca uwagę fragment, w którym dzieli się swymi refleksjami dotyczącymi poezji i poetów:

(…( Później próbowałem boksować gdzieś indziej, ale z czasem sobie podarowałem i zainteresowałem się poezją. Kiedy zacząłem czytać Rafała Wojaczka, Zbigniewa Bieńkowskiego czy Andrzeja Bursę moje życie uległo zmianie. Poezja mnie przejęła.

W ogóle uważam, że raperzy są współczesnymi poetami. Kiedyś bycie poetą wzbudzało ogólny szacunek. Dziś takich ludzi ma się za wariatów. Wystarczy sobie przypomnieć, jak Warszawiacy entuzjastycznie witali Juliana Tuwima na Dworcu Gdańskim. Wiem, że obecnie nie pisze się tak, jak pisał Tuwim, ale szacunek do poetów powinien wrócić. Nawet komuniści tworzyli mecenat nad poezją. Dbali o nich. Organizowali np. wieczorki literackie. Pamiętam to doskonale, bo załapałem się na końcówkę komunistycznej polski. Nie wiem, czy narodzi się drugi Zbigniew Herbert, a może i by się przydał.

(…) W naszym kraju sztuka kwitnie, mamy mnóstwo świetnych artystów. Mam na myśli poezję samą w sobie. Nie ma takiego mecenatu państwowego, jaki tworzono tu przed laty. Każdy Dom Kultury było stać na ściągnięcie Ernesta Brylla czy kogokolwiek innego. Nie twierdzę, że oni żyli tylko z pisania wierszy, ale jakoś funkcjonowali i istnieli w życiu publicznym. Dziś nie ma zainteresowania poezją. Ludzie czytają coraz mniej, a czas spędzają głównie w ekranach swoich telefonów, telewizorów i komputerów. Wszystko jest na ekranie. Wierzymy w prawdę ekranu. (…) Jestem nadwrażliwy i patrzę na świat z wielkim niepokojem.

Cały wywiad znajduje się: > tutaj.

→ oprac. (mb)

30.05.2023

• na zdjęciu: Marek Dyjak z nieodłącznym papierosem w swoim mieszkaniu w Chełmie. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• więcej o Marku Dyjaku: > tutaj

• więcej o poezji: > tutaj

 

One Reply to “Poezja mnie przejęła – Marek Dyjak o poezji i poetach”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.