Polsat News poinformował wczoraj o aresztowaniu przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji byłego wicepremiera, ministra rolnictwa i posła z okręgu piotrkowskiego Romana J. i jego syna Huberta.
Powodem zatrzymania było podejrzenie o udziale obu osób w nielegalnym obrocie papierosami. Na terenie należącej do J. posesji zabezpieczono, według portalu, 11 mln szt. papierosów.
To nie pierwsze problemy byłego parlamentarzysty. W styczniu 2020 r. witryna “farmer.pl” przekazała wiadomość, że Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Opatowie ogłosił drugą licytację 184-hektarowego gospodarstwa należącego do J., w skład którego wchodziły nieruchomości we wsiach Podole i Lipowa pod Opatowem,
Pod młotek poszło 166 hektarów sadów jabłoniowych, budynki, chłodnie i przechowalnie owoców, sortownie, myjnia, magazyny, garaże, kuźnia, budynek administracyjny, hotel robotniczy. Gospodarstwo oszacowano na kwotę 20 575 700 zł, a cena wywoławcza wynosiła 13,7 mln zł.
Roman J. był wicepremierem z nadania PSL w rządzie Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza. Funkcję tę sprawował od marca 1995 do kwietnia 1997 roku. Był także ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej. W latach 1989-1991 był sędzią Trybunału Stanu. Po upadku rządu PSL-SLD odszedł z PSL i założył Partię Ludowo-Demokratyczną. W 2001 roku ugrupowanie zawarło sojusz z koalicją SLD-UP, lecz rok później wybiło się na niezależność, czego efektem było powstanie Federacyjnego Klubu Parlamentarnego.
W 2004 roku J. bez powodzenia kandydował do Parlamentu Europejskiego z ramienia PLD i Krajowej Partii Emerytów i Rencistów, a następnie również nieskutecznie w 2005 roku do Sejmu z ramienia SLD.
→ oprac. (kk)
6.05.2023
• collage: Gazeta Trybunalska
A mogli się wziąć za bezpieczniejszy “byznes”, jak np. fikcyjne przedszkola i wyłudzanie dotacji- tam pełna samowolka itd.