Janusz P. został ponownie oskarżony o nielegalną reklamę alkoholu w internecie – informuje PAP. Nie przyznał się do winy. Rok temu został skazany za ten sam czyn na karę grzywny w wysokości 80 tys. zł.
Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Szymon Banna przekazał, że w kwietniu br. prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Januszowi P., którego oskarżono o nielegalne prowadzenie w serwisach Facebook i Instagram reklamy wódki.
W toku dochodzenia ustalono, że reklamy były wyświetlane użytkownikom w wieku powyżej 18. roku życia lub też – w wieku od 25 do 55 lat. Zasięg reklam wahał się (w zależności od konkretnej reklamy) od 1608 do 168 708 osób.
Prowadzenie promocji alkoholi poza piwem jest objęte bezwzględnym zakazem. Za taki czyn grozi grzywna w wysokości od 10 tys. do nawet 500 tys. zł.
Pomimo tego, że jest to drugie oskarżenie, Janusz P. nadal bezceremonialnie lekceważy prawo, niemal każdy wpis na jego profilu w Facebooku jest poświęcony bezprawnej reklamie wyrobów alkoholowych. Można odnieść wrażenie, że rażące niestosowanie się do obowiazujacych norm może mieć podłoże psychiczne.
→ PAP / oprac. (kk)
11.05.2024
• collage: barma / Gazeta Trybunalska
• więcej o Janusz P.: > tutaj
Niedaleko Piotrkowa jest miasteczko, w którym – na jednej z ulic jest SIEDEM melin handlujących syfem wszelakim. I władza udaje, że nic się nie dzieje.
A w “Piotkowie” nadal obowiązuje nocna prohibicja i równolegle zerowa kontrola sklepów , które sprzedają alkohol osobom, którym prawo zabrania sprzedaży- ciekawe dlaczego ?
Rok rocznie są spore wpływy z akcyzy od sprzedaży wyrobów alkoholowych, ale i tak więcej dokładamy do “obsługi” alkoholików i osób które ucierpiały w wyniku wypadków z udziałem osób pod wpływem alkoholu- kiedy ktoś zrozumie, że sam obrót w mld zł nic nam nie daje ?