W Tokio na zamknięciu dzisiejszej sesji główny indeks giełdowy Nikkei225 spadł o 12,4 procenta. Tak potężny spadek można uznać za jeden z największych w historii japońskiej giełdy.
Dalekowschodni inwestorzy obawiają się recesji w USA, choć na innych rynkach spadki nie były tak bolesne.
Niepokój wkradł się także na giełdy w Europie. Niemiecki DAX w tej chwili traci 2.43 proc., francuski CAC40 jest lżejszy o 2.21 proc. W Warszawie WIG spada o 4.18 proc., a WIG20 o 4.26 proc.
Pretekstem do spadków okazał się być raport z amerykańskiego rynku pracy, który wykazał nieoczekiwany wzrost bezrobocia i bardzo słaby przyrost zatrudnienia. To spowodowało, że bank inwestycyjny Goldman Sachs podniósł prognozy recesji w USA z 15. do 25 proc. Jeszcze dalej poszli analitycy JPMorgan informując o 50 proc. ryzyku.
Pomimo potężnych spadków na giełdach nadal można zarabiać. Najlepiej wiedzą to ci inwestorzy, którzy zajęli pozycje krótkie na indeksy i poszczególne walory.
W tej chwili oczy rynków finansowych są zwrócone na USA. O 15:30 czasu CET zostaną otwarte giełdy NASDAQ i NYSE.
→ oprac. (mb)
5.08.2024
• foto: pixabay.com
• więcej o giełdzie: > tutaj