Było to 1 września 1924 roku. Na dworcu w Krakowie żegnały nas tłumy przyjaciół i znajomych. Podróż trwała chyba półtorej doby. Nasz wagon rozbrzmiewał muzyką gitarową (…). Do Paryża przyjechaliśmy późnym wieczorem. Na Gare du Nord oczekiwał nas Ludwk Puget. Już wcześniej wynajął dla nas pomieszczenie w liceum Janssons de Sailly przy rue da la Pompe, dokąd zawiózł nas taksówkami – wspominała malarka prof. Hanna Rudzka-Cybisowa w wywiadzie opublikowanym w 1988 r. w “Życiu Warszawy”.
Minęło właśnie sto lat od najbardziej spektakularnej wyprawy polskich malarzy do stolicy Francji, w owym czasie będącej kolebką sztuki awangardowej. Komitet Paryski, bo taką nazwę przyjęła grupa twórców, zawiązał się w 1923 r., w jego składzie znaleźli się studenci krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych: Jan Cybis, Józef Czapski, Józef Jarema, Artur Nacht-Samborski, Piotr Potworowski, Jacek Puget, Hanna Rudzka-Cybisowa, Janusz Strzałecki, Zygmunt Waliszewski, Dorota Berlinerblau-Seydenmannowa, Serweryn Boraczok, Janina Przecławska, Stanisław Szczepański i Marian Szczyrbuła. Ich opiekunem został malarz i profesor uczelni Józef Pankiewicz.

Wyprawę zaplanowano na kilka miesięcy, ale szybko okazało się, że ulegnie wydłużeniu. W 1925 r. Pankiewicz doprowadził do otwarcia w Paryżu filii ASP, co umożliwiło jego podopiecznym kontynuowanie nauki i uzyskanie dyplomów.
W trakcie siedmioletniego pobytu młodzi twórcy czerpali pełnymi garściami z dorobku europejskiej sztuki ze szczególnym uwzględnieniem najnowszych trendów w malarstwie. W owym czasie królował postimpresjonizm, który bardzo szybko przeniknął do wyobraźni polskich malarzy. Zajęcia często odbywały się w Luwrze – w najlepszym możliwym miejscu.
Kiedy w latach 1930–1931 dojrzali już artyści powrócili do kraju otaczał ich nimb sławy, a prace, jak na polskie warunki, osiągały zawrotne ceny trafiając do arystokratycznych i ziemiańskich pałaców i dworów. Przywieźli ze sobą świeży powiew, co w dość konserwatywnej Polsce wywołało z jednej strony zażenowanie z drugiej zaś entuzjazm. Szybko jednak ich działalność została doceniona. W niedługim czasie znaleźli się na czele organizacji i stowarzyszeń twórczych, stając się ekspertami, mentorami i popularyzatorami sztuki.
11.10.2024 r. w nowoczesnym Pawilonie Józefa Czapskiego, znajdującym się na terenie Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego – najstarszym oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie – otwarto wystawę zatytułowaną “Kapiści. Sto lat!”.

Twórcy ekspozycji: Agnieszka Kosińska i Światosław Lenartowicz – kuratorzy, Ewa Kalita-Garstka – koordynatorka i Magdalena Paleczna – aranżerka oddali w ten sposób hołd malarzom, których dokonania, pomimo upływu wieku, nadal fascynują i inspirują. Potwierdza to ilość odwiedzających i pozytywne recenzje, jakie ukazują się w mediach.
“Kapiści” są ambasadorami koloru i przyjaznej tematyki. W ich pracach przeważają pejzaże i martwe natury – jest to kontynuacja drogi wyznaczonej przez ich starszych, francuskich kolegów, dla których wolność i przestrzeń były osią twórczości. Technika malarska polegająca na nakładaniu na siebie małych plam farby przybierających kształt kropek, punktów, kresek, najczęściej bez użycia koloru czarnego, jest również charakterystycznym elementem tego malarstwa. Bardzo radykalny pod tym względem okazał się być Jan Cybis, który grubością faktury doprowadzał do niemal trójwymiarowości dzieła.

Żartobliwie można stwierdzić, że ilość farby mogłaby wystarczyć na co najmniej trzy obrazy malowane tradycyjną techniką.
Jako marketingowy symbol wystawy wybrano nadzwyczajnej urody autoportret

Gdyby w trzech słowach podsumować kolekcję należałoby powiedzieć: piękno, radość, czułość.
Wystawę można oglądać do 6 kwietnia br., więcej informacji można znaleźć na stronie muzeum: > tutaj.
Dla osób chcących pogłębić wiedzę dotyczącą Józefa Czapskiego, a także zapoznać się z jego dokonaniami warto odwiedzić także wystawę stałą, mieszczącą się piętro wyżej. To właśnie tam znajduje się prawdziwy brylant: odwzorowany przez Krystynę Zachwatowicz pokój artysty z Maisons-Laffitte, w którym mieszkał w latach 1954-1993, zaimportowany z Francji wraz z całym oryginalnym wyposażeniem.

W galerii poniżej znalazło się także kilka zdjęć wykonanych w tym miejscu.
→ (mb)
28.01.2025
• zdjęcie tytułowe: frag. obrazu Józefa Jaremy “Portret Muszki” (1934), foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• więcej o wystawach plastycznych: > tutaj
© materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone; dalsze rozpowszechnianie treści tylko za zgodą wydawcy „Gazety Trybunalskiej”
Pani Kosińska robi dobrą robotę w Pawilonie Czapskiego.
Widziałem poprzednią.