31 marca br. Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” skierowało do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dokument zatytułowany „Sprawne i stabilne sądy. Postulaty /20 działań do 2026 r./”, w którym przedstawiło autorską wizję zmian w sądownictwie.
Na wstępie członkowie stowarzyszenia wskazują:
Wymiar sprawiedliwości znajduje się w największym od 1989 r. kryzysie, którego konsekwencje mogą wywierać negatywny wpływ na możliwość skutecznej ochrony praw obywateli w kolejnych latach. Czas potrzebny do załatwienia merytorycznie sprawy cywilnej procesowej w sądach
okręgowych w 2023 r. wynosi niemal 3 lata, a to oznacza, że realny termin przy dwóch instancjach to nie mniej niż 5 lat. Sytuacja w pionie cywilnym sądownictwa wpływa negatywnie na realizację prawa do sądu, ale również na warunki prowadzenia obrotu gospodarczego.
Na kolejnych 26. stronach proponują i uzasadniają:
1. Powołanie nowych głównych rzeczników dyscyplinarnych.
2. Wstrzymanie faktycznych i prawnych działań nielegalnej neo KRS.
3. Wzmocnienie organu kontroli wyborów.
4. Przesunięcie sędziów od wykonywania zadań administracyjnych do orzekania.
5. Ochrona interesów Skarbu Państwa w kontekście odszkodowań wypłacanych w związku
z wydawaniem orzeczeń przez neo-sędziów w Sądzie Najwyższym.
6. Równomierne rozłożenie etatów sędziowskich w skali kraju.
7. Przeciwdziałanie luce kadrowej w najbliższych latach.
8. Delegacje sędziów do sądów wyższego szczebla zgodne ze standardami europejskimi.
9. Zwiększenie liczby zgód sędziów na delegowanie ich przez prezesów sądów apelacyjnych
do rozstrzygania spraw w sądzie wyższej instancji (delegacje krótkoterminowe).
10. E-sąd na nowo: tani, szybki, pewny.
11. Sprawy frankowe: możliwość odstąpienia od uzasadnień, wsparcie AI, elektroniczne.
12. Zmiana przepisów umożliwiających orzekanie w wydziałach rodzinnych asesorów
sądowych.
13. Poprawa aktualnej sytuacji finansowej sądownictwa i wsparcie zasobów kadrowych w
sądach.
14. Wprowadzenie rozwiązań dotyczących biegłych sądowych i mediatorów.
15. Usprawnienie i unowocześnienie czynności w sprawach karnych.
16. Transparentność decyzji podejmowanych przez Ministra Sprawiedliwości wobec
sędziów.
17. Zwiększenie transparentności funkcjonowania sądów.
18. Racjonalizacja obowiązków statystycznych sądów.
19. Wsparcie dla prezesów sądów dokonujących zmian organizacyjnych, by
zminimalizować ryzyko uchylania wyroków wydanych przez neosędziów – na przykładzie
Sądu Apelacyjnego (dalej: „SA”) w Warszawie.
20. Szeroka informatyzacja wymiaru sprawiedliwości.
Jak więc widać zakres propozycji jest bardzo szeroki, począwszy od spraw typowo organizacyjnych, poprzez kwestie płacowe na aspektach technicznych funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości kończąc.
Nie trzeba nikogo przekonywać, że zmiany są bardzo potrzebne. Ostatnie osiem lat zostało całkowicie zmarnowanych, gdyż rząd Zjednoczonej Prawicy traktował sądownictwo i prokuraturę czysto instrumentalnie przysposabiając obie instytucje do walki polityczno-ideologicznej. Wprowadzone „wielkie reformy” – jak je nazywano procesu karnego czy prawa rodzinnego okazały się być wątpliwej jakości.
Całe opracowanie dostępne jest: > tutaj.
→ (kk)
15.04.2025
• zdjęcie tytułowe: kariatydy na tyłach Kompleksu Urbanistycznego Wymiaru Sprawiedliwości w Warszawie, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• więcej o sądownictwie: > tutaj
Ciekawi mnie bardzo punkt ” 14. Wprowadzenie rozwiązań dotyczących biegłych sądowych i mediatorów. ”
Kilka razy miałam nieprzyjemność korzystać z mediacji i biegłego- stawki z kosmosu i np. za wycenę starego 40 letniego mieszkania do remontu , o wartości rynkowej 200 tysięcy złotych biegły dostał ponad 4 tysiące złotych…nawet jakby przez tydzień roboczy liczył tą wartość nieruchomości , to by mu wyszło ponad 100zł na godzinę pracy- podejrzewam, że skoro zajmuje się zawodowo kosztorysowaniem, to zrobi to w maksymalnie dwa dni, więc na godzinę wychodzi 250zł lub 200zł gdyby pracował po 10 godzin dziennie.
Dla mnie dobry fachowiec od kosztorysów powinien to zrobić w maksimum dwa dni i dostać max 1000zł – w takim kosztorysie nie ma żadnych szczegółów tego mieszkania- nie mierzył metrów czegokolwiek , tylko ogólnikowo metraż całego mieszkania z aktu notarialnego i że mieszkanie do remontu…
Z kolei mediator za dwie mediacje na których nic nie podpowiedział, bo nie znał kompletnie procedury majątkowej przy rozwodzie wziął około 2400 złotych, gdzie łącznie straciliśmy około 5 godzin na te dwa spotkania- oczywiście musiał napisać pismo do sądu, że mediacja nic nie wniosła, wiec dodatkowa godzina doszła i razem stracił 6 godzin, co po wykonaniu działań matematycznych daje wynik 400zł za godzinę pracy mediatora… nie wiem kto ustala te stawki, ale tyle na godzinę nie zarabia nawet sędzia czy adwokat…
Od oceny działania, naprawy i innych czynności wobec wymiaru sprawiedliwości są organy państwa, Żadne stowarzyszenie nie ma prawa decydować co dobre, a co złe. Postulowałbym nawet znaczne ograniczenie przynależności sędziów do stowarzyszeń, a zwłaszcza branżowych. Sędzia może zapisać się do działkowców, do grupy haftujących, ale nie do Iustitii, która ingeruje w państwowe organy. Niezależność sędziego w takim stowarzyszeniu jest fikcją. Iustitia ma statut, a nawet sąd koleżeński. Czy jej członek w tej sytuacji może być niezależny? Czy mam uwierzyć, że Iustitii bardziej chodzi o dobro wymiaru sprawiedliwości, czy dobro sędziów? No, proszę mnie nie rozmieszać!
Polski wymiar sprawiedliwości jest zdemoralizowany i niekompetentny. Po kilkunastu osobistych spotkaniach z nim mogę przytoczyć przykłady tej radosnej ,,niezależności” . Od skazania niewinnego, ale ,, rozumiem pana, ale to taka mała kwota”, po opinie biegłego ,,świadek kłamie”, a sąd ,,świadek mówił logicznie i wiarygodnie”. Praktycznie w żadnym uzasadnieniu wyroku korzystnego czy nie, sąd nie zbliżył się do prawdy. Arogancja, dawanie do zrozumienia, że podsądni są nikim, lekceważenie oczywistych dowodów, stronniczość. Układ sędzia, adwokat, prokurator daje się odczuć bardzo często. Złych sędziów należy bezwzględnie eliminować z zawodu, skończyć z zamkniętymi salami rozpraw, utajnianiem z byle powodu. Zmienić niezrozumiałą procedurę, która już na starcie dyskryminuje podsądnych, stają się piłeczką do przerzucania.
Iustitia ma 20 postulatów, ja mam jeden: nieuczciwych, źle pracujących, niekompetentnych, stronniczych- eliminować!
A czy organy państwa są bezpartyjne ? Stowarzyszenia nie są gorsze od partii, których decydenci są obsadzani według partyjnego widzi mi się po losowych organach państwowych.
Zgoda, że są potrzebne zmiany i chyba tylko licznik statystyk danego sędziego mógłby w szybki sposób pokazać jego skuteczność i to ile spraw jest uchylanych przez wyższe instancje. Bez tego nie ruszymy z miejsca, bo sądy są w sporej mierze zawalone przez sprawy o odszkodowania komunikacyjne- ten proceder trwa od lat i są wyspecjalizowane firmy które walczą o wypłatę wyższego odszkodowania… kiedy bym nie była w sądzie to na wokandzie wisiały takie sprawy…
Oczywiście, że partie również są niepożądane w systemie mianowania. Niestety nasz system konstytucyjnie daje partiom duże uprawnienia, i raczej z nich nie zrezygnują dobrowolnie.
Pracę sądów można usprawnić, ale trzeba tego chcieć. Na razie nikt tego nie chce, bo w mętnej wodzie podobno łowi się lepiej, a nie widać kto i kogo.
Też miałem podobnie. Zostałem skazany przez Sąd Rejonowy w Okluszu i Sąd Okręgowy w Krakowie na grzywnę za rzekome zatrzymanie samochodu na zakazie zatrzymywania przy drodze powiatowej w Kluczach w pobliżu Pustyni Błędowskiej. Przytaczane przeze mnie przepisy Ustawy Prawo o ruchu drogowym sąd uznał za „moją linię obrony”.
pełna zgoda, problemem sądownictwa są odrealnieni, często sfrustrowani ludzie w sukienkach z przerostem ego, oczywiście są wyjątki, ale generalnie to sekta
Sądownictwo nadaje sie w całości do zaorania. Potrzebna jest opcja zerowa. W sądzie trudno znaleźć sprawiedliwość. O patologicznej przewlekłości postępowań wszyscy dobrze wiemy.