Kraków. Wiosna w ogrodzie Czapskich

Ogród Pałacu Czapskich w Krakowie przy ul. Józefa Piłsudskiego numer 12 nawet zimą może się podobać, ale to wiosna uruchamia w drzewach, krzewach, kwiatach i innych roślinach urzekające pokłady piękna.

Miejskich ogrodów w śródmieściu królewskiego miasta doliczyć się można co najmniej dziesięciu. Jednym z nich jest XIX-wieczny zieleniec położony na tyłach Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego. Zaprojektowany nienachalnie, jak na warunki miejskie jest imponujący.

Oprócz starych drzew w wiosenną bujność traw wtopiona jest kamienna rzeźba Alfreda Dauna „Grażyna i Litawor” pochodząca z 1886 roku.

Grażyna to tytułowa postać poematu Adama Mickiewicza, Litawor zaś to książę litewski i jej mąż. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

Pod zadaszeniem, od południa, zgromadzono elementy architektoniczne pochodzące z krakowskich kościołów i kamienic.

Zdjęcie wykonane w grudniu 2024 r. Po prawej stronie widoczne fragmenty rzeźb. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

Innym ciekawym elementem, na który można natrafić przebywając w ogrodzie jest XIV-wieczny pinakiel z kościoła Mariackiego.

Na pierwszym planie mariacki pinakiel, w tle pałac Czapskich. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

W 2022 r. w tym miejscu, po stronie wschodniej, ustawiono trzy „Postacie kroczące” Magdaleny Abakanowicz. Żeliwne rzeźby o wysokości zbliżonej do trzech metrów bardzo dobrze wkomponowały się w secesyjną przestrzeń.

Faktura bezgłowych postaci nieodparcie kojarzy się z korą drzew. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

Ogród Czapskich jest wspaniałym miejscem do ucieczki przed gwarem miasta, wstęp jest bezpłatny, a ilość ławek wystarczająca, aby spędzić tu trochę czasu. Miejsce do kontemplacji żywej natury wręcz wymarzone.

Opuszczając teren muzeum nie można nie dostrzec pokrytej patyną rzeźby Teofili Certowicz z 1889 r. przedstawiającej Morfeusza z sową u stóp – greckiego boga, słynącego z niezwykłej mądrości.

Rzeźba jest jednym z elementów fontanny. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

Na zakończenie, niejako przy okazji uwadze Szanownych Czytelników polecić wypada artykuł pod tytułem „Kapiści. Sto lat! – wystawa sztuki w Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie”.

→ (mb)

2.05.2025

• zdjęcie tytułowe: popołudnie w ogrodzie Czapskich, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• więcej o zabytkach: > tutaj

 

5 Replies to “Kraków. Wiosna w ogrodzie Czapskich

  1. Redaktor nie wspomniał o kawie, najlepsza jaka piłem w Krakowie. Jest też biblioteka dostępna na miejscu do której, nie chwaląc się, cegiełki dołożyłem.

  2. Dziękuję panie Redaktorze za wskazanie źródła, już wiem.

    W latach 70. i 80. Magdalena Abakanowicz zaczęła tworzyć rzeźby ze zszytych ze sobą kawałków tkanin, a następnie zanurzonych w żywicy syntetycznej. Dzięki temu mogła je utwardzić oraz nadać im pożądany, stały kształt.
    W tym okresie powstała m.in. taka seria, jak „Alternacje” – rzeźby przedstawiające ludzkie postacie bez głowy i wydrążone ze środka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *