Marek Niegodajew (1959) – pochodzący z Piotrkowa pisarz, poeta, aforysta, autor książki „Aforyzmy na nowy wiek”, w ubiegłym roku ukończył pracę nad ośmiotomową powieścią z gatunku fantasy-sf zatytułowaną „Misjonarze końca świata”.
Autor poświęcił 16 lat na stworzenie dzieła swojego życia, które obecnie oczekuje na wydanie. Równolegle przygotował dwa zbiory aforyzmów: „Olej z pierwszego tłoczenia” oraz „Mądrość i głupota”. I właśnie z tej pierwszej książki prezentujemy kilkanaście jego myśli.
→ (mb)
21.06.2020
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
MAREK NIEGODAJEW
Gdy sięgamy ręką do serca, nie polegajmy beztrosko na własnym odbiciu. Wszak zwierciadło, to nasz jednostronny, aczkolwiek odwrócony ideologicznie punkt widzenia.
∴
Mówić uczymy się kilka lat, natomiast milczeć przez całe życie. Jednak ci, którzy w tym czasie będą wygłaszać wiekopomne frazy, nie umilkną nawet po śmierci.
∴
Najbardziej pokrętną literą prawa jest paragraf. Najprostszym narzędziem tortur bywa hak. Utarło się, że należy przymykać zapalczywych, natomiast wypuszczać znudzonych życiem.
∴
Gdybyś więcej milczał, to mniej byś płacił. Albowiem obnażając słabości bądź korzystne rozwiązania, możesz jedynie się ośmieszyć lub zatracić do nich niepotwierdzone wcześniej prawa.
∴
Źródła przemian biją często po kieszeni niezdecydowanych, natomiast sporadycznie w apologetów radykalnych przemian.
∴
Jeżeli sponsorów stać na opłacanie klakierów, to dla interesu ogółu, mogliby podobne pieniądze wydawać na angaż lepszych aktorów, którzy mają ambicje, grywać w udanych inscenizacjach.
∴
Ożywcza zawartość głowy uczonego bądź nauczyciela, może stać się źródłem niestrawnej frustracji dla „bezmózgich kanibali”.
∴
Najdłużej cierpimy z powodu własnych błędów, których zawczasu nie chcemy naprawić, zaś najczęściej brakuje nam chwil, których głównie z własnej winy, nie możemy ponownie przywołać.
∴
Nie wypuszczajmy z rąk kamieni, które rzucają się w oczy naszym przeciwnikom. Do odpierania ataków używajmy wyłącznie takich, które akceptują nasz cel.
∴
Creda nie zapisujmy w kominie, zaś kamienia węgielnego nie spalajmy w piecu.
∴
Sztafeta dziejowa, to niejako rozstawne konie albo motor postępu, będący rywalizacją następujących po sobie pokoleń, a co za tym idzie także ideologii, tudzież systemów monetarnych lub filozoficznych.
∴
Dzielmy się wiedzą ogólnie dostępną. Natomiast za taką, która uwiarygodnia pozycję głupców, każmy sobie rozsądnie płacić.
∴
Zwłaszcza żywym potrzebny jest płomyk nadziei, który pozwoli im przeżywać w pokoju i pobożnej zadumie Dzień Zmarłych.
∴
Nie słuchamy mądrych tylko głośnych, gdyż mądrość nie służy do zdobywania taniego rozgłosu, natomiast sam rozgłos może być autorytetem i zastąpić ogłupionym mądrości tego świata.
∴
Głoszenie wyroczni w żadnym stopniu nie zwalnia od ich skutków. Dotyczy to proroków, a także domorosłych wróżbitów.
∴
Można egzystować bezowocnie, lecz nigdy za darmo. Dlatego ten, kto wiecznie żył bez celu, z pewnością nie umiera nadaremno.
∴
Łatwiej wpływać na Boga, niż na jego kapłanów. Łatwiej obrażać kapłanów, aniżeli ich boga.
∴
Władza, to z reguły motyw działania dla tych, którzy z racji wrodzonego lenistwa oraz jałowych ambicji, lubią być wyręczani.
jeśli te 8 tomów jest w podobnym stylu, to będzie ciężko przebrnąć