Przechodziłem przez park i niespodziewanie zobaczyłem siedzącego na ławce Romana, kolegę, którego nie widziałem od dłuższego czasu. Przysiadłem obok niego i zapytałem: – Co tu …
Ta witryna wykorzystuje pliki ciastek. Dalsze przeglądanie portalu oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.