Są takie informacje agencyjne, że nie wiadomo, jak się do nich odnieść. Pierwsze pytanie jakie się zwykle rodzi to: czy ktoś robi sobie jaja?
Oto rosyjskie i ukraińskie media, a za nimi m. in. Polska Agencja Prasowa podały dziś, że miliarder i były dyrektor naczelny koncernu Łukoil Aleksander Subbotin zmarł w niejasnych okolicznościach podczas sesji zdrowotnej u szamana.
Subbotin pojawił się w prywatnym gabinecie małżeństwa szamanów w podmoskiewskich Mytiszczach, by usunąć skutki nadmiernego spożycia alkoholu. Już wcześniej korzystał z pomocy ludzi stosujących niekonwencjonalne metody polegające na nacinaniu skóry i wstrzykiwaniu do rany jadu ropuchy.
Tym razem po zaaplikowaniu trującej, organicznej substancji biznesmen źle się poczuł. Skarżył się na ból serca. Szaman podał mu krople na serce i kazał się przespać. W trakcie snu mężczyzna zmarł.
The series of mysterious deaths of Russian top managers continues:
This time, a former top manager of Lukoil was found dead. Billionaire Alexander Subbotin died after an "anti-hangover session with shamans" in Mytishchi, media reported. pic.twitter.com/yQ8ILbigY6
— ТРУХА⚡️English (@TpyxaNews) May 8, 2022
Agencje nie podały, jakiego gatunku była ropucha i jak się czuje. Nie wiadomo nawet czy policja zatrzymała dawczynię jadu i czy będzie ona oskarżona o otrucie Subbotina.
→ (kk)
9.05.2022
• foto / źródło: twitter.com