Chełmscy samorządowcy wpadli na pomysł ustanowienia tytułu Ambasadora Miasta Chełm z zamiarem nadawania go osobom i organizacjom zasłużonym dla lokalnej społeczności.
W załączniku do zarządzenia nr 1771/22 prezydenta miasta Chełm Jakuba Banaszka z dnia 26 września 2022 r. znalazł się regulamin, który stanowi, że:
§ 1.
1. Tytuł „Ambasador Miasta Chełm” zwany dalej Tytułem, jest wyrazem najwyższego wyróżnienia i uznania za działalność na rzecz Miasta Chełm promującą Miasto Chełm w kraju i za granicą.
2. Tytuł nadawany jest osobom fizycznym, stowarzyszeniom, fundacjom,związkom wyznaniowym oraz organizacjom społeczno–politycznym w kraju lub za granicą, szczególnie zasłużonym dla Miasta Chełm.
§ 2.
1. Tytuł może być nadawany obywatelom Polski i cudzoziemcom, za zasługi dla Miasta Chełm, wybitne osiągnięcia oraz postawę życiową stanowiącą wzór do naśladowania.
2. Tytuł może być nadany tej samej osobie fizycznej lub podmiotowi tylko raz, chyba że szczególne okoliczności będą przemawiać za ponownym uhonorowaniem Tytułem.
3. Tytuł może być nadany również pośmiertnie, za zgodą rodziny zmarłego.
4. Tytuł będzie nadawany nieregularnie, w zależności od decyzji Prezydenta Miasta Chełm.
Kandydatów do tytułu mógł zgłosić każdy, a więc osoby prawne, jednostki organizacyjne nieposiadające zdolności prawnej, posiadające zdolność prawną, inne podmioty, w tym zagraniczne, prezydent Chełma, przewodniczący rady miasta, kluby radnych, radni, stowarzyszenia, fundacje, związki wyznaniowe oraz inne organizacje społeczno-polityczne. Przeznaczono na to termin od 26 września do 10 października br..
Wczoraj, 13 października, poinformowano opinię publiczną, że w kategorii osób ambasadorami Chełma zostali: Stanisław Adamiak – Konsul Honorowy Ukrainy w Chełmie, Marek Dyjak – muzyk i kompozytor, Jarosław Kaczyński – premier, prezes Prawa i Sprawiedliwości i Bernd Vöhringer – nadburmistrz miasta Sindelfingen.
Okazało się, że kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego zgłosił Klub Radnych PiS, a zaakceptowała ją kapituła, w skład której weszli radni, przedstawiciele instytucji, z przewodniczącą kapituły na czele – wiceprezydent Dorotą Cieślik.
Wkrótce po przedstawieniu laureatów, w facebookowym profilu Marka Dyjaka ukazało się oświadczenie o treści:
Wpis pieśniarza, o odmowie przyjęcia wyróżnienia, do tej pory, spotkał się z ponad dwoma tysiącami interakcji, napisano 183 komentarze i 82 razy udostępniono zawartość.
Tym samym w sobotę, 15 października, na uroczystej sesji rady miasta, w programie której znajdzie się wręczenie tytułu zabraknie Marka Dyjaka.
→ (kk)
14.10.2022
• na zdjęciu: Marek Dyjak w chełmskim lokalu “Strzecha u Wojciecha” w rozmowie ze swoim ówczesnym road-managerem W. Malawskim, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska, 13/10/2014.
• czytaj także: > “Zostań patronem Gazety Trybunalskiej. Przekaż datek dla niezależnego portalu”
Może czas najwyższy przywrócić słowom prawdziwe znaczenie?
Kiedyś ,,autorytet”, ,, poseł”, ,,profesor” itp. miały swoją wagę, teraz są pustym dodatkiem
do nazwiska.
Laureaci niezliczonych konkursów, członkowie gremiów tworzonych ad hoc z myślą o jedynym kandydacie, eksperci od wszystkiego i pospolici kłamcy z tytułem naukowym.
Media wręcz plują sformułowaniami typu: ekspert, gwiazda, członek(!) itd, by podeprzeć jakąś bzdurę, kłamstwo, nic nie znaczący fakt, czy zwyczajnie podlizać się w ramach ,,lokowania produktu”.
Starożytny Rzymianin narzekał na upadek obyczajów, ale była to tylko frustracja starego człowiek wobec zmian zachodzących w cywilizacji rzymskiej. Dziś zmiany są narzucane przez media- czwartą władzę, która nie relacjonuje, a tworzy fakty i narzuca nam co mamy myśleć, co jest słuszne, a kto passe. Wydają wyroki, przewidują przyszłość, zmyślają fakty, a stawiając pytajnik na końcu zabezpieczają się przed zarzutem kłamstwa.
Nieżyjący już dziennikarz amerykański, przez dziesięciolecia kończył swój komentarz słowami ,,jest tak, jak Państwu mówię”. O rzeczach których nie znał, nie mówił nic.
W Piotrkowie mamy za to tolkienowską złotą wieżę trybunalską (celowo z małej litery).
Towarzystwo wzajemnej adoracji nie dość, że żyje tylko za Nasze, to jeszcze przyznaje sobie nagrody. Jakie miasto, tacy laureaci.