Dziś w nocy bariery przy ulicy Wiejskiej odgradzające Sejm zostały usunięte. Tym samym pierwszy z symboli rządów Prawa i Sprawiedliwości zniknął z przestrzeni miejskiej stolicy.
Ogrodzenie pojawiło się przed Sejmem 16 grudnia 2016 roku, a więc rok po przejęciu władzy przez PiS. Była to reakcja na częste protesty, które odbywały się w tym miejscu.
Wczoraj, 13 listopada, nowo wybrany marszałek izby Szymon Hołownia oznajmił, że barierki, otaczające do tej pory Sejm, powinny “zniknąć” i że w tej sprawie przeprowadził rozmowy z Agnieszką Kaczmarską, szefową Kancelarii Sejmu i komendantem straży marszałkowskiej.
Nim jednak odpowiednie służby przystąpiły do pracy, zebrani przez Sejmem społecznicy uprzedzili pracowników i rozmontowali ogrodzenie. W internecie pojawiły się filmy dokumentujące to wydarzenie.
Sejm jest nasz! Obywatele po latach walki usunęli barierki między Polakami a ich parlamentem ✊ pic.twitter.com/UxgJLYDU8F
— Martin/Marcin Mycielski 🇪🇺🇵🇱🇺🇦 (@mycielski) November 13, 2023
Komentarz
Historia jest przewrotna, dlatego lepiej pozostawić ogrodzenie w magazynie blisko Sejmu, bo może się jeszcze przydać.
→ oprac. (kk)
14.11.2023
• foto: zdjęcie ilustracyjne, Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
Historia jest przewrotna, ale nowa-stara władza nie będzie się bawić w żadne barierki. Oni mają swoje metody, i jak nie może być dobrze, to niech chociaż będzie wesoło !
Bareirki usunięto bo ci co szturmem chcieli wsiąść sejm weszli w sposób “demokratyczny” do sejmu i tam teraz będą nas demokratyzować ” na swój sposób. A to przez rozszerzenie pojęcia “mowy nienawiści itp i za byle słowo krytyki będą nas wsadzać do pierdla . Mniejszość będzie rządzić większością w Orwelowski sposób I demokracja wtedy będzie “pełna “. Więzienie zastąpi barierki.