Redaktor Robert Mazurek zaprosił wczoraj, 14 grudnia, do porannej audycji radia RMF FM rabina Szaloma Dow Ber Stamblera, przewodniczącego chasydzkiej organizacji Chabad-Lubawicz w Polsce, który dwukrotnie brał udział w świętowaniu Chanuki w polskim Sejmie.
Rozmowa przebiegała w przyjacielskiej, pełnej zrozumienia atmosferze. Mazurek, który zwykle zadaje swoim gościom podchwytliwe, prowokacyjne pytania tym razem przypominał siostrę miłosierdzia. Delikatność z jaką prowadził wywiad mogła kojarzyć się ze stylem Ireny Dziedzic znanej z popularnego w latach 1956-1981 programu “Tele-Echo”.
Przewodniczący sekty został przedstawiony jako dobroduszny, cnotliwy, mądry i spolegliwy przedstawiciel żydowskiej społeczności, zaś posłowi Grzegorzowi Braunowi przypięto łatę osobnika nadpobudliwego, niedouczonego, pełnego nienawiści, który wyrządził wielką przykrość dwóm dumnym narodom.
Przy okazji słuchacze mogli się dowiedzieć, że w Polsce mieszka 7 tys. osób narodowości żydowskiej. Dla porównania Romów jest około 20 tys. a trudno sobie przypomnieć, żeby lobby romskie doprowadziło do budowy muzeum, przekazywania z budżetu państwa poważnych kwot na ochronę romskich nagrobków, promowania kultury i nieustannego strofowania i poniżania Polaków poprzez wmawianie im, że są antyromscy. To samo dotyczy innych mniejszości zamieszkujących kraj nad Wisłą: Rosjan, Ukraińców, Łemków, Tatarów, Litwinów, Czechów, Słowaków, Ormian, Białorusinów, Karaimów czy Niemców.
Najciekawsze wypowiedzi rabina Szaloma Dow Ber Stamblera:
To jest akcja (zgaszenie świec przez Brauna – przyp. red.) antysemicka i antypolska, to obraża Polaków, to obraża Polaków na całym świecie.
Świece chanukowe palą się na całym świecie. Czy to na parku przed White House, czy w centrum Berlina, czy to przed Pałac Kultury. To jest uniwersalny symbol wolność religii.
Najbardziej humanistyczne wojsko i polityka jakie Izrael ma nie ma na świecie.
Szczególnie to ostatnie zdanie jest interesujące, bo dowodzi, że Mazurek zaprosił do siebie osobnika, który albo ma nie po kolei w głowie, albo jest zakłamanym manipulantem.
Całość pozostawia niesmak i zażenowanie, a to z dwóch powodów:
- komercyjna stacja i rzekomo obiektywny dziennikarz promują człowieka, który sieje zamęt w polskiej przestrzeni publicznej, wybiórczo przekazując informacje dopasowane do swojej ideologii;
- Mazurek sam siebie wykreował na obrońcę żydowskiej sekty, jego negatywne komentarze, wzmocnione półsłówkami, grymasami i infantylnymi uśmieszkami, skierowane przeciwko Braunowi – katolikowi, człowiekowi o niepodważalnym dorobku intelektualnym – do żydowskiego lawiranta mają prawo budzić obrzydliwość żałość.
→ (kk) / współpraca (mb)
15.12.2023
• foto / screen: Gazeta Trybunalska
• więcej o akcji Grzegorza Brauna w Sejmie: > tutaj
• więcej o Grzegorzu Brauna: > tutaj
Paskudne widowisko, zwłaszcza w kontekście licznych zbrodni tej “pokojowej” ponoć nacji…