Okazuje się, że nawet w prowincjonalnym Piotrkowie Trybunalskim znaleźli się absolwenci warszawskiej uczelni wyższej Collegium Humanum, o której głośno w kraju z powodu postawienia przez prokuraturę jej rektorowi Pawłowi Czarneckiemu zarzutu kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz popełnienia 30 przestępstw, w tym wystawiania za łapówki „certyfikatów MBA”.
Tomasz Arkadiusz Sokalski ma 54 lata, jest bratem Jacka – byłego dyrektora od kultury i prezesa od spółdzielczości mieszkaniowej, i kandyduje do rady miasta Piotrkowa. Mandat radnego sprawował już wcześniej, ale podczas ostatnich wyborów nie został doceniony przez elektorat. Przez kilka lat zajmował się handlem internetowym, ale zajęcie to nie przynosiło spodziewanych efektów finansowych. W październiku 2017 r. znalazł zatrudnienie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie w charakterze zastępcy dyrektora d/s szkoleń. W owym czasie jednostka podlegała marszałkowi z nadania PO. W mieście mówiono, że etat zawdzięczał protekcji brata. Gdy PiS przejęło rządy w urzędzie marszałkowskim młody Sokalski został zwolniony. Zdążył jeszcze, wzorem brata, zachorować i udać się na zwolnienie lekarskie.
Praca wymarzona dla kogoś, kto nie lubi się przemęczać i przez pewien czas może poczuć się kimś ważnym nawet, jeśli jest to przyklejenie na drzwiach nalepki WC podpisanej alfabetem Braille’a.
Aby takim
Kolejny dyplom, jaki posiadł to Executive Master of Business Administration (MBA), czyli jak reklamuje to uczelnia najbardziej rozpoznawalne i prestiżowe w Polsce kwalifikacje menedżerskie, które uzyskały Klasę Profesjonalną w Ratingu Programów MBA Stowarzyszenia Edukacji Menedżerskiej Forum 2020. I dalej:
Absolwenci MBA po zakończeniu studiów podyplomowych Executive MBA zyskują przewagę konkurencyjną i zwiększają swoją wartość oraz atrakcyjność na rynku pracy.
Executive MBA są przeznaczone dla kadry kierowniczej wyższego szczebla, członków organów statutowych spółek prawa handlowego i skarbu państwa, dyrektorów spółek handlowych, menedżerów lub tych, którzy chcą zajmować stanowiska kierownicze, w celu jak najlepszego wykorzystania ich wiedzy oraz umiejętności w różnych dziedzinach biznesu.
Absolwenci Executive MBA w Collegium Humanum to renomowani specjaliści osiągający sukces zawodowy.
Także i w tym przypadku dyplom zdobywa się w trybie niestacjonarnym po szkoleniu trwającym dwa semestry i kosztującym około 10 tys. złotych. Jak informuje Collegium Humanum warunkiem ukończenia studiów podyplomowych i otrzymania świadectwa oraz dyplomu jest zaliczenie testu końcowego z programu studiów (przeprowadzonego w formie online – test jednokrotnego wyboru po ostatnich zajęciach).
Ostatni certyfikat, czyli kluczowy dla starostwa, jaki uzyskał Sokalski to koordynator ds. dostępności – aktualnie kosztujący 2900 zł . I znów z pomocą przychodzi strona szkoły:
książęta prowincji, ignoranctwo w tanich garniturach
To są nie tylko te dwa przypadki. Jest więcej takich specjalistów w Piotrkowie z PiS z takimi dyplomami,
np. specjalistka od rudej wrony też skończyła tą bardzo wysoką szkołę. To właśnie takie osoby “załatwiły” PiS. Nie chcemy takich radnych – Jarosław powinien zakazać im startu w wyborach.
Skończył bardzo wysoką szkołę, choć nadal jest wielkim matołem…
Taka myśl przyszła mi do głowy już bardzo dawno temu, kiedy obserwowałem zabiegi nowych władców Polski przy obsadzaniu naprędce wymyślanych stanowisk. Ale to co się zadziało za czasów PiS-u, to już zwyczajna łobuzerka! Rzecz w tym, że w całym łajdactwie nie uczestniczył wyłącznie PiS. PiS wprawdzie całe to łajdactwo wymyślił lub przynajmniej je usynowił, ale z “dobrodziejstw” tego łajdackiego systemu zaczęli też korzystać inni tzw. politycy. “Inni” oraz tzw. “politycy”, bo ci osobnicy mają w nosie całą politykę i wiążące się z nią jakiekolwiek obowiązki wobec społeczeństwa i narodu. Dla nich liczy się tylko DOJENIE PAŃSTWA do wszelkich możliwych granic.
Na tych dwóch przypadkach doskonale widać, jak bardzo zepsuty jest to system!!! Byle tylko dorwać się do kasy, byle tylko spokojnie i wygodnie sobie żyć!!!
Łajdactwo, łajdactwo, łajdactwo!
Teraz popatrzcie sobie, co wart jest Wasz udział w najbliższych wyborach. Większość tzw. starych kandydatów, mających już doświadczenie w lokalnej polityce, nie startuje z zamiarem robienia wam “dobrze”. Oni idą “po swoje”…
Niestety, znaczna część “nowych” kandydatów także startuje z myślą nie o waszych potrzebach, tylko z zamiarem realizacji swoich przyziemnych interesów.
Szanowna redakcjo,
poszperajcie głębiej. Więcej jest osób w Piotrkowie (osób publicznych), które ukończyły ta uczelnią i zasiadają lub zasiadały w spółkach i spółeczkach, tych zarówno z tzw. prawej i tzw. lewej strony.
Zróbcie przegląd miejskich spółek i rad nadzorczych i spytajcie każdą spółkę o kwalifikacje tych osób – by przedstawili stosowne dokumenty.
Spytajcie o to również w spółkach spoza Piotrkowa, w których zasiadają piotrkowianie, np. w Chełmie (o prezydenta), w Warszawie ( o radną wojewódzką), w Bełchatowie (o radnego miejskiego), …..
Wielu Piotrkowianom mogą się oczy otworzyć!
Niech ludzie się dowiedzą co potrafi Z. Ziemba – ładny wicemarszałek województwa.
Nic dziwnego, że PiS przegrało wybory.
Po opisanych, szokujących działaniach Ziemby, teraz wyborcy na pewno nie będą chcieli takiego wójta.
Zakaz pełnienia funkcji publicznych dla takiej osoby.
Nagroda dla Redakcji GT za publikacje takich informacji.